Noc Sylwestrowa 2020 zbliża się wielkimi krokami. Największe stacje telewizyjne zdecydowały o tym, jak będzie wyglądała tegoroczna ramówka w wieczór z 31 grudnia na 1 stycznia. Co wyemitują? Czy TVP zdecyduje się na koncert, mimo stanu podwyższonego ryzyka związanego z epidemią?
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Do tej pory trzej liderzy stacji telewizyjnych organizowali dorocznie wielkie, muzyczne wydarzenia. Sylwestrowa noc była od zawsze niepowtarzalną okazją na konkretny zarobek dla największych gwiazd polskiej estrady.
W tym roku, jednak nie będą mieli szansy wystąpić na masowych imprezach plenerowych TVN czy Polsatu. Co szefowie stacji telewizyjnych zaplanowali w takim razie?
"W czwartek 31 grudnia od godz. 20:00 stacja TVN planuje wyemitować kolejno cztery filmy fabularne: 'Nigdy w życiu!', 'Pieniądze to nie wszystko', 'American Pie II' i 'Świadek koronny'" – podaje portal Wirtualne Media.
Na Polsacie również nie zobaczymy emisji z żadnego wielkiego koncertu. Stacja zaoferuje pasmo składające się z programów rozrywkowych, ale póki co, nie ma oficjalnych informacji, jak będzie ono wyglądać:
Wirtualne Media podają, że nadal nie ma oficjalnej decyzji w sprawie Sylwestra z TVP, która zwykła wyprawiać go w ostatnich latach w Zakopanem.
Jeśli chodzi o Sylwestra, sytuacja związana z epidemią dzisiaj nie napawa optymizmem w zakresie imprez masowych. Czy będzie jakaś inna formuła niż koncert z udziałem publiczności? Zastanawiamy się nad tym, pracujemy, nie podjęliśmy jeszcze finalnej decyzji.