Adam Hofman zabrał głos w sprawie nagrania rozmowy z Leszkiem Czarneckim, które upublicznił Roman Giertych. Były rzecznik PiS, a teraz partner we wpływowej firmie consultingowej przedstawił w "Faktach po Faktach" w TVN24 swoją wersję wydarzeń.
– Roman Giertych w ostatnich dniach, a jest teraz bardziej politykiem niż mecenasem, mówi nieprawdziwe rzeczy wobec mojej agencji(...). Będę składał pozew zarówno z kodeksu karnego, jak i powództwa cywilnego – powiedział na antenie TVN24 Adam Hofman w kontekście opublikowanego niedawno nagrania z rozmowy z Leszkiem Czarneckim.
Były rzecznik PiS nie chciał odpowiedzieć, chociaż wielokrotnie był o to pytany, czy utrzymuje kontakty z politykami Zjednoczonej Prawicy. Podobnie kilkukrotnie unikał odpowiedzi na pytanie, czy "Zbyszek", o którym mowa na nagraniu, to Zbigniew Ziobro. W końcu jednak Hofman przyznał, że chodziło właśnie o lidera Solidarnej Polski.
Współwłaścicieli agencji PR-owej przekazał także, że opublikowanie nagrania spowodowało, że jego firma wypowiedziała wszystkie umowy związane z biznesami Leszka Czarneckiego.
Anita Werner poruszyła także w rozmowie z Hofmanem wątek zakupu TVN24 od Discovery. Były rzecznik PiS odparł, że Czarnecki sam zaczął o tym mówić podczas spotkania w Miami. Był podobno bardzo dobrze zorientowany w sprawie i pytał go o opinię na temat ewentualnego zakupu stacji.
– Leszek Czarnecki na jednym ze spotkań sam rozważał kupno telewizji TVN24 i pytał nas o zdanie (…), ale to nie my składaliśmy te propozycje. Od początku miał bardzo dobrą wiedzę, korzystał ze swoich kontaktów na najwyższym szczeblu w Discovery (właścicieli TVN - red.) – stwierdził Hofman.
Nie potwierdził ani nie zaprzeczył, że kwestia kupna TVN24 była omawiana z premierem Mateuszem Morawieckim.