Następnie pojawia się opis tego, co najważniejsze. "Podjęłyśmy z jedną z koleżanek decyzję, że już wracamy, a po kilku minutach zobaczyliśmy ok 50-ciu szturmowców... biegnących razem w kwadracie... Wzięłyśmy się za ręce i biegiem do bocznej uliczki... i do auta. Uff. Niedługo po tym dwie koleżanki, które zostały napisały, że zamknięto kordonem cały plac, a policja puściła gaz... natomiast tajniacy
wyciągnęli metalowe pałki teleskopowe i bili nimi ludzi" – pisze autorka hitu "Żałuję".