Krytyka zabolała. Policjanci rozsyłają petycję z apelem o "bezstronność mediów"
redakcja naTemat
26 listopada 2020, 16:13·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 26 listopada 2020, 16:13
W sieci pojawiła się petycja założona przez anonimowego internautę. Apeluje on w niej o bezstronność mediów podczas relacjonowania protestów. Petycję podchwycili policjanci, którzy udostępniają ją na swoich stronach.
Reklama.
"Zdecydowałem się założyć tę petycję z uwagi na stronniczość i polityczne nacechowanie przekazów medialnych związanych z działalnością policji. Przekaz powinien być obiektywny i bezstronny. Nie może być tak, że korespondenci medialni z góry nastawieni są antypolicyjnie czym wypaczają przekaz związany z działaniem tej formacji" – czytamy w opisie petycji, która pojawiła się niedawno w sieci.
Pod petycją podpisało się już 539 osób. Link do petycji udostępniają sami zainteresowani, czyli policjanci. Link do niej pojawił się na stronach internetowych niektórych oddziałów NSZZ Policjantów.
– Nie dziwię się, w końcu ta bańka musi pęknąć. Hejtu jest mnóstwo po obu stronach, ale my nie jesteśmy niczyimi wrogami. My po prostu musimy pilnować porządku i obowiązującego prawa i nie pomaga nam to, jeśli ktoś od początku idzie na marsz, żeby wyłapać jakieś wydarzenie wyrwane z kontekstu i nas zgnoić – mówi naTemat.pl jeden z policjantów.
Przypomnijmy, że podczas ostatnich protestów kobiet w Warszawie 18 i 23 listopada było bardzo gorąco na linii policja - media. Media krytykowały policję za używanie gazu pieprzowego oraz pałek teleskopowych na pokojowym proteście.
Z kolei funkcjonariusze twierdzą, że wiele z ujęć było wyrwanych z kontekstu i policja nigdy nie reaguje bez powodu. Ponadto podkreśla, że wszystkim działaniom przyjrzy się prokuratura i to ona oceni, czy doszło do przekroczenia uprawnień.