
Z powodu epidemii koronawirusa wizyty duszpasterskie w 2021 roku stoją pod znakiem zapytania. Każdy biskup ma zdecydować o tym, w jaki sposób zorganizować "kolędę". Jeden z nich stwierdził, że lepiej w ogóle ją odwołać.
REKLAMA
Chodzi o Archidiecezję Gdańską, gdzie tradycyjnej kolędy 2020/2021 nie będzie. Decyzję w tej sprawie podjął bp Jacek Jezierski. Zaapelował do wiernych, aby wręczali zakopertowane datki w czasie niedzielnych mszy.
– Kierujemy się troską o bezpieczeństwo i zdrowie rodzin, zwłaszcza osób starszych, będących w grupie podwyższonego ryzyka, ale też troską o zdrowie księży. Wirus choroby przenosi się bowiem i zaraża kolejne osoby podczas odwiedzin i spotkań – wyjaśnił duchowny, a jego słowa cytuje "Gazeta Wyborcza".
Wizyty duszpasterskie a epidemia koronawirusa
Ze względu na sytuację epidemiologiczną, tegoroczne wizyty duszpasterskie zostały odwołane, przesunięte na późniejszy czas lub odbędą się w zmienionej formie, w zależności od decyzji biskupa miejsca. Te informacje potwierdził ks. Leszek Gęsiak, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. W sprawie "kolędy" nie ma ogólnopolskich wytycznych.Przypomnijmy, że kilka dni temu zrobiło się głośno o proboszczu parafii pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Witoszowie Dolnym koło Świdnicy. Ksiądz nic nie robi sobie z epidemii koronawirusa i nie zrezygnuje z wizyt duszpasterskich. Poinformował o tym parafian korespondencyjnie. Do listu dołączył dwie koperty na datki.
