Reklama.
Koronawirus pokrzyżował plany także stacjom telewizyjnym, które co roku organizowały swoje sylwestrowe imprezy w różnych miastach w Polsce, na których bawiły się tysiące Polaków. W tym roku jednak będzie inaczej. Wiemy już na pewno, że nie odbędzie się impreza w Warszawie organizowana przez TVN oraz ta we Wrocławiu, którą organizował Polsat.
Jedyną niewiadomą cały czas pozostaje Telewizja Polska, która od paru lat organizuje swój koncert 31 grudnia w Zakopanem. Jeden z portali plotkarskich zdołał jednak ustalić kilka szczegółów od prezesa TVP Jacka Kurskiego. Wiadomo, że organizatorzy będą musieli wybrać inne miejsce.
– Jedną z lokalizacji rezerwowych po Zakopanem był Sylwester na Narodowym, ale wiemy, że jest szpital polowy i są rzeczy ważniejsze niż nawet Sylwester Marzeń. To oczywiście zdrowie Polaków – powiedział "Jastrząb Post" prezes TVP. Dodał, że tegoroczny sylwester też będzie sylwestrem marzeń i obiecał podobny poziom widowiska, jak w ubiegłych latach.
– Telewizja zawsze coś wymyśli, na pewno jakiś Sylwester w tym roku będzie. A że Sylwestry robione przez Telewizję Polską są najlepsze, to będzie to najlepsze show. Już państwa zapraszam. Na pewno będzie to sylwester z Dwójką. Sylwester marzeń – dodał Jacek Kurski.