
UWAGA Twoja paczka jest w samochodzie u kuriera, który do 23:00 poczeka na Ciebie przy (...). Przy odbiorze podaj 4 ostatnie cyfry numeru paczki (...). Zachowaj odstęp w kolejce!
Kurier na ulicy
Samochód kuriera stał przy ulicy, a przy nim zaparkowanych było jeszcze sporo innych aut, a od pojazdu na chodniku ciągnęła się długa na kilkadziesiąt metrów kolejka. Ludzie, owszem, trzymali jako taki dystans, stali mniej więcej metr od siebie. Na oko stwierdziłem, że przede mną jest jakieś 40 osób.W kolejce po paczkę
Po strojach widać było, że mało kto był przygotowany na tak długie oczekiwanie. Tymczasem na dworze był już niewielki mróz. Przestępowanie z nogi na nogę przerwał jeden z kurierów, gromko ogłaszając oczekującym, że zapanował chaos i w związku z tym trzeba podzielić klientów: ci, u których numer paczki kończył się cyfrą od 1 do 5, mieli stanąć w kolejce do niego; ci z numerem paczki od 6 do zero mają się ustawić w kolejce do drugiego kuriera.W oczekiwaniu na paczkę
Później na Twitterze znalazłem jeszcze inne relacje z tej kolejki. Jeden z internautów pisał, że w jego ogonku oczekiwanie wypadło wyjątkowo długo, bo jedna z pań odbierała jednocześnie ponad 20 paczek!InPost tłumaczy
Czy przekazywanie paczek klientom w porach nocnych jest praktyką właściwą? Rzecznik firmy InPost Wojciech Kądziołka w rozmowie z naTemat tłumaczy, że wcale nie trzeba odbierać przesyłki w nocy.Jesteśmy teraz w piku świątecznym. Pracujemy więc w sposób ekstraordynaryjny. Punkty mobilne w naszej działalności stanowią znikomy odsetek. Korzystamy z nich, aby przyspieszyć rotację przesyłek. Dzieje się tak wtedy, gdy do danego paczkomatu klienci kierują bardzo dużo przesyłek.
Kurier czy paczkomat?
Z relacji internautów wynika, że oczekiwanie na mrozie na odbiór przesyłki z punktu mobilnego może potrwać nawet i godzinę.Przedświąteczna gorączka
Takie sytuacje w ostatnich latach zdarzały się nieraz. Szczególnie w grudniu panował przesyłkowy chaos. Paczki trafiały nie do tych paczkomatów, gdzie zamówienie składali klienci. Ci zaś stali w długich kolejkach do kurierów w samochodach. Szczytem szczytów zaś było to, co zdarzyło się przed rokiem na warszawskim Ursynowie.Rzecznik InPost zapewnia, że firma jest przygotowana na gorący okres przedświąteczny. Jak mówi, zrobiono przez ostatni rok bardzo wiele, aby odbiór paczek odbywał się jak najsprawniej.