W poniedziałkowy wieczór Szymon Hołownia przedstawił – teoretycznie prosty – plan, którego realizacja miałaby pozwolić opozycji na odsunięcie Zjednoczonej Prawicy od władzy. Lider formacji Polska 2050 mówił o "otwarciu rozmów" z takimi politykami, jak Jarosław Gowin i "przeciągnięciu ich na swoją stronę".
Hołownia: Opozycja powinna przestać udawać padlinę
Szymon Hołownia był gościem Piotra Kraśki w programie "Fakty po Faktach" na antenie TVN24, gdzie ostro obszedł się nie tylko z ekipą rządzącą. – Opozycja do tej pory sześć razy pod rząd przegrała z PiS. Jeżeli nie chce przegrać siódmy raz, to powinna natychmiast przestać udawać padlinę – stwierdził założyciel ugrupowania Polska 2050.
W ocenie Hołowni, po stronie opozycji należy jasno opowiedzieć się za walką o przedterminowe wybory parlamentarne. – Każdy tydzień dłużej z tymi nieudacznikami u steru kosztuje życie i zdrowie Polaków oraz realne pieniądze – tak polityk uzasadniał konieczność skrócenia kadencji Sejmu.
Lider Polska 2050 o zmianie władzy
– Na ilu posłach wisi dzisiaj większość Zjednoczonej Prawicy? 160? Na 6-7! – podkreślał Szymon Hołownia.
Lider PL2050 przedstawił także scenariusz działań, które mogłyby doprowadzić do odebrania władzy ekipie Jarosława Kaczyńskiego.
– Obiecać im te rzeczy, które można im obiecać w nowej Polsce, przeciągnąć ich na swoją stronę, wywrócić tamtą większość, stworzyć rząd techniczny lub od razu umówić się z ludźmi na wybory i jak najszybciej doprowadzić do zmiany władzy – podsumował Hołownia.
Należy przede wszystkim otworzyć rozmowy z tymi po tamtej stronie, którzy wydaje się, że mogliby być na takie rozmowy gotowi. Na przykład, z Gowinem czy jego środowiskiem, ale też z innymi posłami...