
Reklama.
Akt oskarżenia został wniesiony do przez Prokuraturę Okręgową w Jeleniej Górze. Zarzuty postawiono także Adamowi T., dyrektorowi Mazowieckiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia w tamtym okresie.
Oskarżeni mieli dopuścić się nadużycia uprawnień służbowych w celu osiągnięcia przez szpital korzyści majątkowej w wysokości 13,5 mln zł. Prokuratura twierdzi, że klinika pobierała dodatkowe opłaty za zabiegi usunięcia zaćmy, które w całości finansowane przez NFZ. Sławomir Neumann i Adam T. mieli spowodować obniżenie środków przeznaczonych na inne świadczenia medyczne, działając na szkodę pacjentów.
Do zarzutów za pośrednictwem mediów społecznościowych odniósł się Neumann. "5 lat szukali „przestępstwa”, zmieniło się kilku prokuratorów. Teraz na koniec któryś zgodził się podpisać ten dęty akt oskarżenia o przekroczenie uprawnień. Gdy prokuratura była jeszcze niezależna to ta sprawa była umorzona, bo nie było śladów nieprawidłowości" – czytamy we wpisie byłego wiceministra zdrowia.
W 2014 roku prokuratura prowadziła dochodzenie na podstawie anonimowej informacji o tym, że Neumann miał wpływać na decyzje NFZ kosztem łapówki w wysokości 50 tys. zł. Tamto śledztwo zostało umorzone.
źródło: TVN24