Sejm: Straż Marszałkowska nie wpuszcza opozycji na salę obrad.
Straż Marszałkowska nie wpuszcza opozycji na salę obrad. Fot. Twitter / Adam Jankowski

Sejm po raz kolejny stał się twierdzą partii rządzącej. Straż Marszałkowska nie wpuściła na salę obrad polityków opozycji. Powodem jest brak ich nazwisk na liście zgłoszeń.

REKLAMA
"Straż Marszałkowska nie wpuszcza posłów na salę posiedzeń... bo nie ma ich na liście zgłoszeń. Wielki budynek Sejmu staje się wielką twierdzą władzy, a obostrzenia covidowe są głównie utrudnianiem pracy opozycyjnym posłom. Był Sejm niemy, mamy Sejm zamknięty" – przekazał na Twitterze Adam Jankowski, członek stowarzyszenia Młodzi Demokraci.
Jak widać na zdjęciu, blokada dotyczy wszystkich przedstawicieli opozycji, od lewej do prawej strony sceny politycznej. Wstępu odmówiono zarówno Klaudii Jachirze z KO, jak i Arturowi Dziamborowi z Konfederacji.
Pod koniec października w naTemat.pl opisywaliśmy inną kontrowersyjną akcję z udziałem Straży Marszałkowskiej. Po sejmowej awanturze przy okazji Strajku Kobiet grupa posłanek chciała podjeść do Jarosława Kaczyńskiego. Uniemożliwili im to właśnie strażnicy, którzy błyskawicznie otoczyli prezesa PiS kordonem.