"Dlatego k*** taka afera była" - w taki sposób rozmawiali dziennikarze na antenie Trójki, nie wiedząc, że są nagrywani.
"Dlatego k*** taka afera była" - w taki sposób rozmawiali dziennikarze na antenie Trójki, nie wiedząc, że są nagrywani. Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta

"Dlatego k***a taka afera była" – taki komentarz wygłosił dziennikarz Programu III Polskiego Radia, nie wiedząc, że jest na antenie. Do zdarzenia doszło parę minut po godz. 9 rano.

REKLAMA
Po serwisie sportowym w czwartek na antenie rozmawiało w studiu dwóch dziennikarzy, którzy mieli włączone mikrofony. "... a tam na nich Saryusz, że Polskie Radio fejki roznosi" – mówił jeden dziennikarz Trójki.
"Aha, to dlatego k***a taka afera była" – odpowiedział drugi i po kilku sekundach zapytał kolegę: "Miałem pogodę? Grzesiu zrobił?". "Ale nie czytasz" – padła odpowiedź drugiego dziennikarza. Potem ktoś prawdopodobnie przekazał im, że są na antenie. Pogody jednak po serwisie sportowym już nie było, realizator wyemitował jedynie reklamę sponsora prognozy pogody.