Niemcy, Francja, Wielka Brytania, Holandia, a nawet Słowacja – w tych krajach w ciągu ostatnich dni gwałtownie wzrosła liczba nowych przypadków koronawirusa. Wygląda na to, że kiedy w Polsce jeszcze trwa II fala pandemii, reszta Europy wchodzi już w III fazę. Powagę tej sytuacji widać szczególnie za Odrą, gdzie wprowadzono bardzo ostre restrykcje.
W Niemczech od 4 grudnia sukcesywnie pogarsza się sytuacja epidemiczna. W ciągu ostatniej doby liczba nowych przypadków SARS-CoV-2 przekroczyła 20 tys.
Najgorsza sytuacja panuje w Saksonii, gdzie od poniedziałku obowiązuje pełny lockdown włącznie z zamknięciem szkół i sklepów. W niedzielę Merkel spotkała się z premierami pozostałych landów - rozmawiała z nimi na temat rozszerzenia lockdownu na cały kraj. Podczas rozmów ustalono, że od 10 grudnia do 16 stycznia w kraju zamknięte zostaną sklepy, których działalność jest zbędna.
Wielka Brytania – 21,5 tys. zakażeń na dobę
Na Wyspach Brytyjskich od trzech dni liczba nowych zakażonych nie spada poniżej 20 tys. Najgorzej jest w Walii, gdzie z dnia na dzień bite są rekordy w liczbie nowych przypadków SARS-CoV-2.
Francja – liczba zakażonych rośnie
We Francji od kilku dni także mamy do czynienia ze wzrostem dobowych zakażeń koronawirusem. W sobotę wykryto ich prawie 14 tysięcy. Francja jeszcze do czwartku była na etapie luzowania obostrzeń po listopadowych restrykcjach. Jednak wzrost liczby zakażonych przekonał rządzących, że trzeba zawiesić dalsze łagodzenie restrykcji.
Podobny trend rosnący jeśli chodzi o pandemię koronawirusa, zaobserwowano także w Holandii oraz na Słowacji. U naszego południowego sąsiada odbyły się w weekend protesty antyrządowe. Słowacy buntują się przedłużaniu stanu wyjątkowego.