Sąd przychylił się do zażalenia Kucharskiego na środki zapobiegawcze.
Sąd przychylił się do zażalenia Kucharskiego na środki zapobiegawcze. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta

– Merytorycznego rozstrzygnięcia nie ma, ale sąd uznał duże prawdopodobieństwo, że groźby były – powiedział Sport.pl pełnomocnik Roberta Lewandowskiego. Sąd w Warszawie zmienił jednak decyzję prokuratury i złagodził środki zachowawcze wobec Cezarego Kucharskiego.

REKLAMA
Obrona Cezarego Kucharskiego, byłego agenta Roberta Lewandowskiego, złożyła zażalenie na decyzję prokuratury, która zastosowała wobec niego dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju oraz poręczenie majątkowe w wysokości 4 mln zł.
Sąd rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia przychylił się do zażalenia i uchylił dozór oraz zakaz opuszczania kraju, jak również zmniejszył kaucję do pół miliona złotych. Nie odniósł się jednak do tego, czy były groźby karalne wypowiedziane przez Kucharskiego wobec Lewandowskiego, czy też do nich nie doszło.
Przypomnijmy, że Kucharski został zatrzymany pod koniec października i usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych wobec Roberta Lewandowskiego i próbę wymuszenia, zdaniem prokuratury 20 milionów euro, w zamian za milczenie o rzekomych oszustwach podatkowych Roberta i Anny Lewandowskich.
– Gdyby sąd uznał, że nie ma tu prawdopodobieństwa wystąpienia czynu, to nie pozwoliłby w ogóle na stosowanie środków zapobiegawczych. A jednak część utrzymał, dopuścił ich stosowanie. Uznał, że jest duże prawdopodobieństwo, bo bez dużego prawdopodobieństwa uchyliłby środki, ale ocenę zostawił sądowi na później. Żadnego merytorycznego rozstrzygnięcia nie ma – powiedział Sport.pl pełnomocnik Lewandowskiego, profesor Tomasz Siemiątkowski.
Przedstawiciele Kucharskiego są chyba umiarkowanie zadowoleni i uważają, że sąd dokonał salomonowego rozwiązania.
źródło: Sport.pl