W środę na stronie internetowej Głównego Urzędu Statystycznego pojawiły się dane dotyczące liczby zgonów Polaków w listopadzie 2020 roku. Jeśli porównać je z tym samym miesiącem sprzed roku, widać wyraźnie skalę epidemii koronawirusa i dowód na to, dlaczego należy stosować się do obostrzeń.
Dane GUS dotyczące zgonów są aktualizowane w cyklach miesięcznych, ok. 15. dnia każdego miesiąca, na podstawie informacji z Urzędów Stanu Cywilnego. W środę pojawiły się te, które dotyczą listopada.
Wynika z nich, że od 2 do 29 listopada zmarło w Polsce 59,5 tys. osób, podczas gdy rok temu w zbliżonym przedziale czasowym (od 4 listopada do 1 grudnia) zmarło 30 tys. osób. Największy wzrost liczby zgonów nastąpił pierwszego tygodnia listopada i wyniósł ponad 16 tys.
Jeśli wierzyć statystykom, które przedstawia Ministerstwo Zdrowia, to co piąta osoba, która umarła w Polsce w listopadzie, w rubryce przyczyna zgonu miała wpisane zakażenie koronawirusem. To pokazuje, jak ogromna jest skala epidemii w Polsce i jak ważne jest, żeby stosować się do obowiązujących obostrzeń.
Pocieszające może być to, że trend rosnący w liczbie zgonów obecnie maleje. GUS udostępnił bowiem także wstępne, niekompletne jeszcze dane na grudzień. Wynika z nich, że w okresie od 30 listopada do 13 grudnia stwierdzono prawie 23 tys. zgonów wobec 16 tys. w porównywalnym okresie rok temu, czyli wzrost jest mniejszy, bo o około 40 proc.