"Wiadomości" TVP przeszły same siebie. W materiale o koniunkcji Jowisza i Saturna, fenomenie, który mógł zostać przed wiekami nazwany Gwiazdą Betlejemską, zdumieni widzowie zobaczyli fragment filmu "Żywot Briana" grupy Monty Python.
"Żywot Briana" to komedia z 1979 roku nakręcona przez słynną brytyjską grupę Monty Python. Film wyśmiewa nie tylko mityczne podania związane z chrześcijaństwem, ale religię i pobożność jako takie.
Ponad czterdzieści lat temu wywołała oburzenie głęboko wierzących katolików i protestantów i ich kościołów, którym nie spodobała się satyra z niezdarnym prawie – Jezusem (Brianem) w roli głównej.
Jednak to właśnie scenę z tego filmu, przedstawiającej moment, gdy trzej królowie (mędrcy) odwiedzają betlejemską stajenkę, z pełną powagą pokazała TVP w głównym wydaniu "Wiadomości".
Widzowie, którzy zorientowali się co im pokazano, nie mogli wyjść ze zdumienia. Część z nich – reprezentująca różne światopoglądy – dała temu wyraz na Twitterze.
Pracownicy TVP musieli zorientować się, co pokazali w "Wiadomościach" – w internetowej wersji serwisu pojawiła się już ocenzurowana wersja, w której nie było sceny z filmu "Żywot Briana".
To nie pierwszy raz, gdy polskie media robią ukłon w stronę religii wykorzystując satyryczną twórczość Monty Pythonów. W 2017 roku rozbawienie internautów wywołał "Głos Wągrowiecki", który z okazji Wielkanocy umieścił na okładce scenę ukrzyżowania – z tej samej komedii "Żywot Briana."