Amerykańska Izba Reprezentantów głosowała w poniedziałek za odrzuceniem weta Donalda Trumpa w sprawie rocznej ustawy o polityce wojskowej, zdobywając ponadpartyjne poparcie dla uchwalenia ustawy w obliczu sprzeciwów prezydenta. Wręczyli mu rzadką naganę legislacyjną w ostatnich dniach jego prezydentury.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Za odrzuceniem weta Donalda Trumpa opowiedziało się 212 Demokratów, 109 Republikanów, a także jeden niezależny członek amerykańskiej izby. Przeciwko odrzuceniu było 87 głosów.
Już przed świętami Bożego Narodzenia prezydent USA zawetował powziętą przez Kongres ustawę o wydatkach na obronność. Trump stwierdził wówczas, że "ustawa nie zawiera ważnych środków dla narodowego bezpieczeństwa", a dodatkowo jest "prezentem dla Chin i Rosji".
Donald Trump nie wyraził zgody na ewentualne zmiany nazw wojskowych baz, noszących imiona na cześć dowodzących z Konfederacji w czasach wojny secesyjnej. Miał też wątpliwości co do przepisów, mogących mieć wpływ na ograniczenie wycofywania się wojsk amerykańskich z Europy czy Afganistanu.
Ustawa założyła 3-procentowy wzrost wynagrodzenia dla amerykańskich żołnierzy, natomiast przewidziane wydatki wynoszą łącznie 740 miliardów dolarów. Wedle amerykańskiego prawa, weto wydane przez prezydenta może być zniesione większością dwóch trzecich głosów w Izbie Reprezentantów oraz w Senacie.
Porażka na końcu kadencji Trumpa
W poniedziałek Izba odrzuciła weto liczbą głosów 322 do 87 i przyjęła własną ustawę, która podniosłaby bezpośrednie płatności stymulacyjne do 2000 dolarów z 600 dolarów zawartych w pakiecie pomocy na koronawirusa, który Trump podpisał w niedzielę.
To skłoniło kilku senatorów do wezwania do podobnego głosowania w Senacie. Odbędzie się ono jeszcze w tym tygodniu. Co ciekawe, część Republikanie wcale nie poparli Trumpa.