
Reklama.
"Super Express" podaje, że prokuraturze udało się ustalić miejsce pobytu "króla kiełbasianego imperium". Henryk K. został zatrzymany w argentyńskim Buenos Aires. Obecnie przebywa w areszcie domowym, gdzie czeka na ekstradycję. Jeśli do niej dojdzie, K. usłyszy zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz przestępstw skarbowych.
Były właściciel zakładów mięsnych był poszukiwany listem gończym od marca tego roku. Śledczy oskarżają go o popełnienie szeregu przestępstw. K. miał wymieniać się pustymi fakturami o łącznej wartości prawie 740 mln zł ze spółką zależną Rubin Energy.
Podejrzewa się go także o wyłudzenie podatku VAT i narażenie Skarbu Państwa na wielomilionowe straty. Grozi mu 15 lat więzienia.
Należące do Henryka K. zakłady mięsne przez wiele lat były jednym z największych graczy na polskim rynku spożywczym. W ostatnim czasie firma miała jednak duże problemy finansowe i kilka miesięcy temu ogłosiła upadłość. W czerwcu część jej majątku przejęło przedsiębiorstwo Cedrob.
Czytaj także: Ekolog chwali PiS za "Piątkę dla zwierząt" i żąda więcej. "Mięso powinno być dobrem drogim"
źródło: "Super Express"