Nie Zakopane, a Ostróda gości w tym roku "Sylwestra Marzeń" TVP. Koncert, który rozpocznie się o godz. 19.55 w tamtejszym amfiteatrze, wzbudza jednak kontrowersje. – Nie wiem, co wyczynia TVP, ale wiem, że wszystkie zbiorowiska powinny być po prostu zakazane – ostro podsumował go również prof. Andrzej Horban, doradca premiera.
Pytanie o "Sylwestra Marzeń" pojawiło się w wywiadzie, którego prof. Andrzej Horban udzielił "Dziennikowi Gazecie Prawnej". Doradca premiera dał w nim m.in. radę, jak bawić, się w sylwestra by nie zarazić się koronawirusem. "Proszę tylko, żeby trzymali dystans, żeby na siebie nie chuchali, nie tańczyli wolnych. Uprzejmie proszę, żeby tańczyć twista. (…) Tańczmy, ale dwa metry od siebie" – zalecał.
Doradca premiera odniósł się też do "Sylwestra Marzeń" TVP organizowanego w Ostródzie. I swoją oceną zaskoczył pewnie niejednego Polaka. "Nie wiem, co wyczynia TVP, ale wiem, że wszystkie zbiorowiska powinny być po prostu zakazane. Nie po to się zamyka stoki, nie po to się zamyka hotele, nie po to dzieci nie mogą jechać na ferie, żeby potem to marnować" – stwierdził.
Prof. Andrzej Horban powiedział też, że takich imprez nie powinno się robić. "Nawet na świeżym powietrzu. Trzeba jeszcze ze trzy miesiące wytrzymać" – powiedział.
"Do Jacka Kurskiego powinien pan kierować te słowa" – stwierdziła prowadząca wywiad Magdalena Rigamonti.
"Dobrze" – odparł Horban. Ale na pytanie, czy się do niego zwróci, odpowiedział: "Nie, bo nie mogę wszystkim zarządzać. Każdy ma swój rozum i rozsądek".
Przypomnijmy, w Sylwestrze TVP nie weźmie udziału Maryla Rodowicz. Piosenkarka zaszczyci jednak swoją obecnością widzów Sylwestra w Polsacie. Jak twierdzi Pudelek, poszło o cenę.