Rząd federalny Niemiec i władze krajów związkowych zgodziły się na przedłużenie lockdownu do 31 stycznia – informuje "Bild". Ostateczna decyzja w tej sprawie podejmie we wtorek kanclerz Angela Merkel.
Mimo braku oficjalnego potwierdzenia, przedłużenie lockdownu w Niemczech do końca stycznia ma być już przesądzone. Jak donosi "Bild", za takim rozwiązaniem optowały zwłaszcza władze Bawarii, Saksonii i Turyngii. W tych landach notowana jest ostatnio szczególnie duża liczba nowych zakażeń koronawirusem.
Premier Bawarii Markus Söder już w niedzielę zapowiadał w rozmowie z dziennikiem, że blokada zostanie przedłużona. Co więcej, nie wykluczył, że surowe restrykcje zostaną utrzymane również w lutym.
Ostateczną decyzję w tej sprawie Angela Merkel podejmie we wtorek. Tego dnia niemiecka kanclerz spotka się z szefami rządów krajów związkowych.
Lockdown został wprowadzony u naszego zachodniego sąsiada 16 grudnia. Obowiązuje zakaz wychodzenia z domu bez konieczności. Zamrożona została większość gospodarki, działają tylko sklepy z artykułami niezbędnymi do życia, apteki i banki. Szkoły funkcjonują w trybie zdalnym.