Rola "Jasia Fasoli", który rozbawiał miliony widzów na całym świecie, przyniosła Rowanowi Atkinsonowi wielką sławę. Tymczasem aktor niedawno zaskoczył wyznaniem, że nie lubił wcielać się w tego bohatera. – Nie lubiłem go grać. Ciężar odpowiedzialności nie jest przyjemny. Uważam to za wyjątkowo stresujące i wyczerpujące – wyznał. Mężczyzna ma już 66 lat, a za nim historia nie zawsze tak śmiesznych przygód. Jakie tajemnice skrywa postać kultowego "Jasia Fasoli"?
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.
Napisz do mnie:
weronika.tomaszewska@natemat.pl
Kiedy w 1990 roku na BBC wyemitowano pierwszy odcinek "Jasia Fasoli", mężczyzna, który zachowywał się jak kilkuletnie dziecko, zyskał rzeszę fanów na całym świecie.
Za tym sukcesem niewątpliwie stoi charyzmatyczny odtwórca roli głównej Rowan Atkinson. W tej produkcji dialogi ograniczono do minimum, a przedstawione "gagi" są tak malownicze, że zrozumiałe dla przedstawicieli różnorodnych kultur, dlatego też widzowie z całego świata pokochali przerysowaną postać "Jasia Fasoli". Na ekranie aktor udowodnił swój ogromny talent. Grał przecież ciałem i mimiką.
Wielu zaskoczyło jednak, że Rowan Atkinson nie przepadał za wcielaniem się w tę postać. Wyznał, że bardzo się przy tym stresował.
Rowan Atkinson zaznaczył, że dużo bardziej woli pracę nad animowaną wersją opowieści o przygodach Mr. Beana, którą teraz się zajmuje.
Aktor obchodził niedawno swoje 66. urodziny. A historia jego życia nie zawsze była usłana różami. Zatem jaką tajemnice skrywa Rowan?
Popularny komik przeżył swoim życiu trudne chwile. Atkinson walczył z głęboką depresją i załamaniem. Media podają, że aktor przebywał na pięciotygodniowej psychoterapii w jednej z klinik w USA. Jednak tam udało mu się odzyskać siły.
Mimo to brytyjski komik uznawany jest za jednego z najbogatszych. Jego majątek szacowano na około 60 mln funtów. Ma też swoją pasję. Uwielbia sportowe samochody.
Jego ulubioną marką jest Aston Martin, ale w swojej kolekcji ma również pojazdy takie marki jak Bugatti czy McLaren.
Rowan cztery lata temu powitał na świecie swoje trzecie dziecko, którego matką jest młodsza o 28 lat, Louise Ford. Atkinson i Ford są parą dopiero od kilku lat, a poznali się na próbach do spektaklu "Quartermaine's Terms".
„Obserwowanie, jak dorosły facet zachowuje się w tak dziecinny sposób, nie zdając sobie sprawy z tego, jak bardzo takie zachowanie jest niewłaściwe, jest po prostu przezabawne. A dzięki temu, że produkcja opiera się głównie na stronie wizualnej, nie tekstowej, mogła odnieść tak duży sukces na arenie międzynarodowej” - wyznał w wywiadzie dla "Radio Times".
„Nie lubiłem go grać. Ciężar odpowiedzialności nie jest przyjemny. A odpowiedzialność za uczynienie tej produkcji zabawną spoczywa głównie na moich barkach. Uważam to za wyjątkowo stresujące i wyczerpujące”
"Nie umiem cieszyć się z pracy. Nie chodzi o to, że jestem leniwy. Po prostu to jest naprawdę stresujący i wyczerpujący zawód" - wyznał w wywiadzie dla "Daily Mail".