Studio Universal stworzyło pierwszą w historii franczyzę filmową, znaną pod nazwą "Universal Monsters". Seria składa się przede wszystkim z horrorów, ale także z komedii i dramatów. Filmy łączy postać humanoidalnego potwora o nadnaturalnych mocach lub zniekształconym ciele. Już w styczniu na Youtube będą dostępne za darmo takie klasyczne horrory z serii jak "Dracula", "Frankenstein" czy "Mumia".
Klasyczne horrory studia Universal trafią na Youtube w styczniu. Fot. kadr z filmu "Narzeczona Frankensteina"/ Universal Studios
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.
Napisz do mnie:
maja.mikolajczyk@natemat.pl
Pierwsze horrory Universalu
Za pierwszy film rozpoczynający serię filmów o potworach studia Universal uważa się "Dzwonnika z Notre Dame" z 1923 roku, będącego adaptacją powieści "Katedra Marii Panny w Paryżu" Victora Hugo. Chociaż film był bardziej dramatem, niż horrorem, postać dzwonnika była w ramach promocji serii reklamowana przez studio Universal jako jeden z potworów.
Kolejny film w ramach franczyzy, w którym było zdecydowanie więcej grozy, to nakręcony w 1925 roku "Upiór w operze" , czyli ekranizacja książki Gastona Lerouxa o tym samym tytule. Oba filmy były nieme, a w roli głównej wystąpił Lon Chaney, znany aktor kina niemego, nazywany "człowiekiem o tysiącach twarzy".
Dracula – kultowa rola Lugosiego
Następnym wielkim hitem serii "Universal Monsters" miał być nakręcony na podstawie powieści Brama Stokera "Dracula". Studio ponownie chciało zatrudnić Chaneya, niestety aktor zmarł na raka krtani. W krwiopijcę wcielił się więc pochodzący z Węgier Béla Lugosi. Wykreowany przez niego wizerunek wampira w filmie z 1931 roku stał się kultowy i na dobre zadomowił się w popkulturze.
Nie tylko wykreowana przez Lugosiego postać budziła zainteresowanie, ale również on sam. Nazwisko węgierskiego aktora stało się inspiracją dla pierwszego singla grającego gotycki rock zespołu Bauhaus. Piosenka "Bela Lugosi is dead" do tej pory jest ich najbardziej rozpoznawalnym utworem.
Kariera Lugosiego zakończyła się niestety w smutny sposób. Zaszufladkowany jako aktor horrorowy po spadku ich popularności w latach 50. nie otrzymywał zbyt wielu ról, co doprowadziło do jego uzależnienia od morfiny. Pod koniec życia grywał jeszcze w filmach Eda Wooda, uważanego niegdyś za "najgorszego reżysera świata". Béla Lugosi po śmierci w 1956 roku został zgodnie ze swoim życzeniem pochowany w swoim kostiumie z filmu "Dracula".
Karloff w roli "Frankensteina" i "Mumii"
W tym samym roku, w którym nakręcono "Draculę", studio postanowiło zekranizować inną znaną historię, czyli "Frankensteina" Mary Shelley. Główną rolę również zaproponowano Lugosiemu, jednak aktor nie chciał grać "stracha na wróble". W potwora wcielił się Boris Karloff, który okazał się nie mniej cennym nabytkiem dla studia i już rok później zagrał również tytułową "Mumię". Karloff to po Lugosim kolejna flagowa twarz "Universal Monsters".
Filmy o opisanych wyżej potworach stały się hitami i doczekały wielu kontynuacji. Ostatnim tytułem w serii była nakręcona w 1960 roku "Kobieta pijawka". W 2013 roku studio Universal ogłosiło powrót franczyzy pod nazwą "Mroczne Uniwersum". Pierwszym filmem zapowiadającym serię miał być "Dracula: Historia nieznana" (2014), jednak produkcja poniosła fiasko finansowe i została zmiażdżona przez krytykę. Nowym startem miał być film "Mumia" (2017) z Tomem Cruise'm, jednak i tym razem skończyło się klęską finansową i negatywnymi recenzjami. W związku z aż dwoma falstartami, "Mroczne Uniwersum" na chwilę obecną zostało anulowane.
Studio Universal postanowiło udostępnić w styczniu siedem swoich klasycznych tytułów na Youtube. Filmy będzie można przez tydzień obejrzeć za darmo, a następnie za niewielką opłatą. Pełna lista horrorów prezentuje się następująco:
15 stycznia 2021
"Drakula" (1931)
"Mumia" (1932)
16 stycznia 2021
"Frankenstein" (1931)
"Narzeczona Frankensteina" (1935)
17 stycznia 2021
"Niewidzialny człowiek" (1933)
"Wilkołak" (1941)
"Abbott i Costello spotykają Frankensteina" (1948)
Horrory zostaną dodane na kanał "Fear: The Home Of Horror”.
