
"Nie dla trofeów. Nie dla pieniędzy. Nie dla chwały. Dziękuję Tato" – podkreślił Robert Lewandowski. Polski piłkarz napisał specjalny felieton do prestiżowego magazynu sportowego "The Players Tribune". Podzielił się wzruszającymi wspomnieniami z dzieciństwa i ścieżki, którą przebył, aby dostać się na sam szczyt.
Lewandowski w "The Players Tribune": W Polsce mamy kompleks niższości
"Kilka dni temu obudziłem się w łóżku, odwróciłem się i zobaczyłem coś dziwnego leżącego obok mnie na poduszce. Potem złapałem to coś i pomyślałem: Wow… To nie był sen. To było PRAWDZIWE. Nazwali cię najlepszym piłkarzem na świecie. A trofeum zabrałeś ze sobą do łóżka!" – napisał Lewandowski.Pozwólcie, że wyjaśnię coś o Polakach, a wtedy może zrozumiecie. Wiedziałem, że mogę wygrać nagrodę. Może nawet na to zasłużyłem. Ale w Polsce mamy ten kompleks niższości. Nigdy nikogo nie nazwano najlepszym graczem na świecie. Kiedy jesteś dzieckiem, nie masz supergwiazd do naśladowania. Mamy więc poczucie, że nikt nigdy nie jest wystarczająco dobry - że nikt z nas nigdy nie osiągnie szczytu.
