
Po tym, jak Anna Lewandowska zaliczyła wpadkę podczas wystąpienia na Gali Mistrzów Sportu, w opinii publicznej zawrzało. Trenerka postanowiła odnieść się do tego wydarzenia. – Wystąpienia publiczne nigdy nie były moją mocną stroną – tłumaczy na swoim Instastory.
Mam dziś ogromną przyjemność wręczyć nagrodę komuś, kto jest nie tylko utytułowanym sportowcem, ale przede wszystkim silną osobą i motywacją dla nas wszystkich. Osobą, która bez względu na przeciwności losu nie poddaje się, walczy i spełnia marzenia. Medalistka mistrzostw świata, rekordzistka świata w pchnięciu kulą i w rzucie oszczep... dyskiem. Przepraszam. Nasza duma i nadzieja na medal w... (cisza) paraolimpiadzie.
Wolę wystąpienie LIVE na treningu niż na publicznych wystąpieniach. Jak wiecie stres... często występuje. Wystąpienia publiczne nigdy nie były moją mocną stroną. Pracuję nad tym, staram się przełamywać własne bariery.
