Podcast poliTYka w skrócie – mec. Eliza Rutynowska komentuje projekt mandatowy PiS:
Ta zmiana jest o tyle niebezpieczna, że odbiera nam prawo do odmowy mandatu i robi z policjanta "przedsąd".
Na odwołanie się od mandatu do sądu mielibyśmy tylko 7 dni. W praktyce może wyglądać to tak, że sądy nie będą nadążały z wstrzymywaniem obowiązku zapłaty mandatu.
Posłowie szykują obywatelom bardzo skomplikowaną procedurę, która utrudni im życie. Utrudniłaby także pracę policjantów.
Wszystko wskazuje na to, że to nowy, skuteczniejszy aparat represji wobec osób niepokornych.
Idzie kryzys. Osoby wychodzące na ulice będą miały z tyłu głowy świadomość, że może im grozić kara kilkuset złotych za protestowanie. To może je skutecznie zniechęcić.