Minister Zdrowia Marek Krajčí poinformował 13 stycznia, że za nieautoryzowane szczepienia będzie kara w wysokości 10 tys. euro. Z takimi konsekwencjami muszą się liczyć wszystkie punkty szczepień, które dopuszczą do przyjęcia dawek osoby spoza kolejki.
Zdecydowana reakcja rządu na Słowacji to efekt ostatniego zamieszania wokół szczepień na covid-19 poza kolejnością. Największą falę oburzenia wywołała tenisistka Dominika Cibulkova, która przyjęła szczepionkę razem z mężem, chociaż nie kwalifikowała się do grupy, która obecnie może poddawać się szczepieniom.
Tenisistka później wydała oświadczenie, w którym przyznała, że jest jej przykro, jak potoczyła się ta sytuacja. Jak zapewniła, nie była świadoma, że dopuszcza się "poważnego wykroczenia". Była przekonana, że nikomu nie zabiera miejsca w kolejce.
Warto zaznaczyć, że szczepienia poza kolejką to nie tylko słowacki czy polski problem. Niedawno dziennik "La Repubblica" podawał, że we Włoszech poza kolejką zaszczepiono co najmniej... 100 tys. osób.