Ciało 13-letniej Patrycji, której wraz ze zrozpaczoną rodziną szukało kilkudziesięciu policjantów z kilku śląskich miejscowości, zostało znalezione na terenie nieużytków w Piekarach. Do jej zabójstwa przyznał się 15-latek, z którym była w ciąży. Makabryczna zbrodnia wywołała falę oburzenia. W sprawie głos zabrał nawet europoseł Biedroń.
Jak doszło do śmierci 13-letniej Patrycji z Bytomia? Kulisy makabrycznego morderstwa.
Do zabójstwa Patrycji przyznał się 15-letni Kacper, który wcześniej brał udział w jej poszukiwaniach.
Dziewczyna była umówiona na wizytę u ginekologa, który mógłby potwierdzić, czy jest w ciąży. Dzień wcześniej zaginęła
Co grozi 15-latkowi za zabicie koleżanki, która mogła być z nim w ciąży?
23 stycznia 2021 roku obchodziłaby swoje 14. urodziny. Niestety nie dane jej było ich doczekać. Zginęła od ran zadanych ostrym nożem przez Kacpra, który w środę 13 stycznia 2021 roku obchodził 15. urodziny. Zabójstwa, do którego się przyznał, pomimo że początkowo sam brał udział w poszukiwaniach zaginionej koleżanki, dokonał jeszcze jako 14-latek, dlatego nie będzie sądzony jak dorosły. Jego sprawą na razie zajmie się sąd rodzinny.
— To był normalny chłopak, z normalnej rodziny; traktowaliśmy go jak syna — powiedzieli podczas konferencji prasowej rodzice Patrycji cytowani przez polsatnews.pl.
Marzena i Grzegorz Pałoniowie uważają, że motywem zbrodni była ciąża. Nastolatka razem z mamą miała wybrać się na zaplanowaną na środę (13 stycznia) wizytę u ginekologa, który miał potwierdzić, czy Patrycja spodziewa się dziecka.
13-latka z Bytomia zginęła jednak dzień wcześniej (we wtorek 12 stycznia), a w jej poszukiwania zaangażował się także Kacper.
13-latkę zabił 15-latek, z którym mogła zajść w ciążę. Kulisy makabrycznej zbrodni
Chłopak zeznał, że widział jak dziewczyna została napadnięta przez innego mężczyznę i zaczęła uciekać w stronę ul. Bytomskiej w Piekarach Śląskich. Policjanci szybko ustalili, że to właśnie Kacper był ostatnią osobą, z którą kontakt miała poszukiwana nastolatka. Jego zachowanie wskazywało, że może mieć związek ze zniknięciem znajomej.
— On na pewno to podejrzewał. Wiedział, że Patrycja idzie do ginekologa i że to nie wyszło. Przyprowadził ją tutaj i zrobił to, co zrobił — przekonuje matka zamordowanej. Po pewnym czasie nastolatek przyznał się do zabicia Patrycji i wskazał, w którym miejscu mogą być jej zwłoki.
— Bywał u nas nieraz, wszędzie z nami jeździł, był z nami na wakacjach, w Energylandii, na kajakach, na rybach. Traktowaliśmy go po prostu jak syna. Był w porządku — wyznał tata Patrycji. Rodziny znały się nawzajem. Ojciec Kacpra pracuje w Niemczech, a jego matka opiekuje się 2 synami w Polsce.
— Stał koło mnie całą noc na komisariacie — mówi tata zamordowanej Patrycji. Kacper został umieszczony w policyjnej izbie dziecka.
Kacper zamordował Patrycję, bo bał się, że wyjdzie na jaw, że spodziewa się jego dziecka?
Okryte kartonem ciało 13-latki znaleziono po kilkudziesięciu godzinach od zgłoszenia jej zaginięcia. Zadano jej kilkanaście ran kłutych ostrym narzędziem.
Miała obrażenia w okolicach klatki piersiowej, na brzuchu, nogach i rękach. Podcięto też jej szyję, co mogło doprowadzić do wykrwawienia. To, czy rzeczywiście była w ciąży, może wykazać dopiero sekcja zwłok, którą zaplanowano w ciągu najbliższych dni.
Rodzice Patrycji ocierając łzy wyznali mediom, że jeśli okaże się, że ich córka spodziewała się dziecka, to Kacper powinien być sądzony za podwójne zabójstwo. Na razie 15-latek trafi najprawdopodobniej do poprawczaka, który mógłby opuścić po ukończeniu 21. roku życia. Dalsze kroki prawne w jego sprawie będą zależeć od sądu rodzinnego.
Makabryczna zbrodnia dokonana na 13-letniej Patrycji przez 15-latka, z którym najprawdopodobniej była w ciąży, oburzyła m.in. europosła Roberta Biedronia. Jego zdaniem do tragedii przyczynił się brak odpowiedniej edukacji seksualnej w szkołach.