Tomek Lipiński na konwencji przedwyborczej Platformy Obywatelskiej w 2006 r.
Tomek Lipiński na konwencji przedwyborczej Platformy Obywatelskiej w 2006 r. Fot. Dominik Sadowski / Agencja Gazeta

Gdy Platforma była w opozycji, wspierał jej pierwszą zwycięską kampanię. Teraz lider zespołu Tilt, Tomek Lipiński wzywa wszystkich byłych wyborców PO do oddania władzy Jarosławowi Kaczyńskiemu. "Oczywiście ryzykujemy. To już nie jest gra o Polskę, to jest gra Polską. Jednak tylko tam możemy zakończyć ten duszący Polskę klincz" - napisał muzyk na Facebooku.

REKLAMA
Muzyka Tomka Lipińskiego była jednym z elementów rozpoznawczych kampanii Platformy Obywatelskiej w czasach, gdy ugrupowanie Donalda Tuska walczyło o odebranie władzy Prawu i Sprawiedliwości. "Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie..." - śpiewał wówczas na platformerskich wiecach stojąc u boku najważniejszych polityków tej partii. Ostatnimi czasy coraz częściej słabe rządy PO krytykował.
Dziś idzie jeszcze dalej i wzywa do ponownego oddania władzy w ręce Jarosława Kaczyńskiego. Choć przyznaje, że robi to z przewrotności.
Tomek Lipiński wzywa do oddania władzy Jarosławowi Kaczyńskiemu

Byli wyborcy PO! Mam przewrotną propozycję: dajmy wygrać Jarosławowi, nie pozwólmy mu na bycie wiecznym opozycjonistą, dysponującym wielomilionowym majątkiem z państwowych dotacji. Niech pokaże w praktyce, jak ratuje się gospodarkę w dobie globalnego kryzysu. Osobiście w to nie wierze, choć udało mu się coś z pozoru niemożliwego: obalenie własnego rządu. Jednak tylko w ten sposób możemy powiedzieć "SPRAWDZAM!".

Jeżeli mu się uda - odetchniemy z ulgą i wyśmiejemy Donalda. Jeżeli nie -wyjdziemy na ulice z flagami, pochodniami i petardami, pozwalając PiSowi udowodnić swe umiłowanie demokracji i swobód obywatelskich. Oczywiście ryzykujemy. To już nie jest gra o Polskę, to jest gra Polską.

Jednak tylko tam możemy zakończyć ten duszący Polskę klincz. Zdmuchnijmy pianę ubijaną przez aparatczyków i dyżurnych dziennikarzy obu stron. Zaryzykujmy.


Czy wyborcy PO posłuchają tego apelu?