Poważny pożar wybuchł w firmie "Serum Institute of India" w indyjskim Pune. Placówka jest zaangażowana w produkcję szczepionki Covid-19 Covishield - opracowanej przez Oxford University i AstraZeneca - która niedawno otrzymała zezwolenie na stosowanie w nagłych wypadkach w Indiach.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Fabryka Serum Institute jest największym na świecie producentem szczepionek. Zastępca komisarza policji, Namrata Patil powiedział PTI, że pożar wybuchł o godzinie 14:45 (godzina 10.45 w Polsce) na czwartym i piątym piętrze budynku w siedzibie Instytutu Serum.
Na miejsce katastrofy dotarło 10 zastępów straży pożarnej. Trwają akcje gaśnicze. Już teraz wiadomo, że co najmniej pięć osób zginęło w wyniku pożaru. – Jesteśmy głęboko zasmuceni i składamy najgłębsze kondolencje członkom rodzin zmarłych – przekazał szef Serum Institute Adar Poonawalla.
Poinformował on, że ogień nie zajął jednak obiektów produkujących szczepionki, ani zapasów, które liczą około 50 mln dawek. Do tej pory nie udało się ustalić przyczyny pożaru.
Preparat na COVID-19 został stworzony przez koncern AstraZeneca i Uniwersytet w Oksfordzie. Przedstawiciele tych firm uspakajają, że zajście nie będzie miało wpływu na produkcję.
Należy podkreślić, że kilka innych krajów polega na Serum Institute, który dostarczy im szczepionkę. Indie wyeksportowały swoją pierwszą partię w środę - do Bhutanu i na Malediwy - następnie dwa miliony dawek do Bangladeszu i milion do Nepalu.