"Przysięgam że będę podawał tylko znaną mi prawdę. Tak mi dopomóż "PANIE BOŻE" – poinformował na Facebooku były prezydent Lech Wałęsa, który założył swój kanał na YouTube. Nie zabrakło wymownego nawiązania do Jacka Kurskiego i Telewizji Polskiej.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
Lech Wałęsa wystartował z autorskim kanałem na platformie YouTube. Były prezydent zapowiada, że na początek swojej przygody ze współczesnymi mediami planuje dodać 30 różnorodnych filmów i materiałów znalezionych w sieci, których liczba po roku ma według niego wzrosnąć do mniej więcej 60.
– Zamysł jest taki, że puszczę trochę informacji, zainteresuję młodzież, jak wyglądała prawda, a nie te kłamstwa Kurskiego. Tam jest dużo kłamstwa. Jakiś profesor opisuje w internecie, podaje kłamstwa i pyta "kto to był Wałęsa" – podkreśla w rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl
Ex prezydent zaznacza, że nie zwrócił się z prośbą o pomoc do żadnej agencji ani studia, które wskazałoby mu jakie treści warto zamieszczać. Podkreślił także, że nie zamierza przyjmować żadnych korzyści finansowych, wynikających z prowadzenia takiego konta.
Lech Wałęsa "odnosi się do propagandy, jaką robi telewizja Kurskiego"
Wałęsa zdradził, że jedyne na czym mu naprawdę zależy, to chęć "ukazania jego prawdziwej roli w historii".
– Sprawdzam sobie teraz różne miejsca, rozmaite filmy z różnych spotkań i jestem sam zadziwiony, że ja tego nie widziałem. W związku z tym jeśli ja nie widziałem, to inni jeszcze bardziej nie widzieli. Chcę im to pokazać – mówi portalowi w nawiązaniu do działalności NSZZ "Solidarność".
– Jako świadek pokazuję dokumenty i prawdę. Między innymi odnoszę się do propagandy, jaką robi telewizja Kurskiego. On przywłaszczył sobie moja kasetę, przerobił i puszcza to jako "Nocną zmianę" – dodaje były prezydent. TVP lubi wracać do materiału, który naświetla postać Wałęsy w kontekście współpracy z SB, mającej przebiegać w latach 70.