Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kajetana P. na karę dożywotniego pozbawienia wolności, którą będzie odbywał w trybie terapeutycznym. W lutym 2016 roku mężczyzna brutalnie zamordował lektorkę języka włoskiego.
Wyrok ogłosiła we wtorek ok. godz. 14 sędzia Danuta Kachnowicz z Sądu Okręgowego w Warszawie. Uzasadnienie zostało wydane za zamkniętymi drzwiami, ponieważ cały proces toczył się z wyłączoną jawnością.
Sąd uznał Kajetana P. za winnego zabójstwa Katarzyny J., a także zaatakowania policjanta w samolocie transportującym go z Malty do Polski. Choć biegli stwierdzili., że w chwili popełniania zbrodni P. miał ograniczoną poczytalność, skazano go na dożywocie. Karę ma odbywać w systemie terapeutycznym. Musi też zapłacić po 75 tys. zł matce i ojcu zamordowanej kobiety.
Jest to wyrok zgodny z oczekiwaniem oskarżyciela publicznego. Obrona wnioskowała z kolei o uznanie P. za niepoczytalnego i umieszczenie go w zakładzie psychiatrycznym.
Morderstwo lektorki języka włoskiego poruszyło całą Polskę
3 lutego 32-letni obecnie Kajetan P. zamordował Katarzynę J., 30-letnią lektorkę języka włoskiego, odcinając jej głowę. Do zabójstwa doszło w mieszkaniu kobiety na Woli, gdzie morderca przyszedł pod pretekstem lekcji językowej.
Następnie P. przewiózł ciało kobiety w torbie i plecaku do mieszkania na Żoliborzu, które wynajmował. Po przetransportowaniu tam zwłok, podpalił lokal. Poszukiwania P. trwały dwa tygodnie, wystawiono za nim Europejski Nakaz Aresztowania. Zatrzymano go na Malcie, uczestniczyli w tym polscy i miejscowi funkcjonariusze.
W samolocie konwojującym go do Polski, 32-latek zaatakował jednego z funkcjonariuszy. Od tamtej pory przewożony jest w specjalnym hełmie. P. przyznał się do winy i twierdził, że mógłby zabić po raz kolejny.