
Kilkumiesięczne protesty setek tysięcy Polek i Polaków nie pomogły – rząd dopina swego i zaostrza prawo aborcyjne. Kontrowersyjną decyzję obozu "dobrej zmiany" podsumował w ostrych zdaniach były premier i były szef RE Donald Tusk. Stwierdził, że PiS wcale nie zależy "ochronie życia".
REKLAMA
Trybunał Konstytucyjny opublikował w środę uzasadnienie swojego wyroku z października 2020 r. Zakłada on niekonstytucyjność przepisów pozwalających na przerywanie ciąży w przypadku ciężko i nieodwracalnie uszkodzonego płodu. Chwilę później Centrum Informacyjne Rządu poinformowało, że jeszcze dziś wyrok zostanie opublikowany dzisiaj (w środę, 27 stycznia) w Dzienniku Ustaw.
Były premier i były szef Rady Europejskiej, a obecnie przewodniczący Europejskiej Partii Ludowej odniósł się do tego na Twitterze. Donald Tusk zauważył, że choć rządzący tłumaczą swoją decyzję "ochroną życia", to tak naprawdę w tym kierunku nie robią nic.
"To przecież pod ich rządami coraz więcej Polaków umiera i coraz mniej się rodzi" – napisał Donald Tusk. "Życie to polskie kobiety. Obrona ich praw i godności przed cynicznym fanatyzmem władzy to nasze być albo nie być – skwitował.
Wiadomość o planach publikacji wyroku TK w Dzienniku Ustaw wywołała ponowną falę protestów w całej Polsce. Co najmniej kilkusetosobowy tłum błyskawicznie zgromadził się w Warszawie pod siedzibą Trybunału Konstytucyjnego. Po czym ruszył ulicami stolicy.
