
Reklama.
– Dostałem taką propozycję, potwierdzam. Zgodziłem się, dlatego że to najstarsze w Polsce pismo poświęcone kinematografii. Sam się na nim wychowałem – mówi nam Tomasz Raczek. Krytyk zapewnia jednocześnie, że nie rozstaje się ze swoim dotychczasowym zajęciem.
– Miesięcznik "Film" wart jest tego, abym porzucił bezpieczne schronienie we własnym wydawnictwie książkowym, którego zresztą nie zamykam. Będę musiał teraz łączyć te dwa zajęcia – mówi Raczek.
Czytaj także: Kultura wysoka nie istnieje – mówi Tomasz Raczek. Szokujący news czy odgrzewany kotlet? [Waszym zdaniem]
Czytaj także: Kultura wysoka nie istnieje – mówi Tomasz Raczek. Szokujący news czy odgrzewany kotlet? [Waszym zdaniem]
Tomasz Raczek ma już konkretną wizję nowego kształtu pisma, które będzie wychodziło spod jego ręki. Z pewnością można spodziewać się zmian. – Zawalczę o to, aby znowu to było ważne i opiniotwórcze pismo w Polsce. Na tym będzie mi najbardziej zależało – Mówi Raczek.
Nowy redaktor naczelny miesięcznika "Film" zapowiada zmiany personalne w redakcji. – Będę zabiegał o to, aby pisali u nas najlepsi krytycy filmowi w naszym kraju. Przede wszystkim chcę postawić na młodych ludzi, bo są to również świetni krytycy – podsumowuje Tomasz Raczek.
Czytaj także: Tomasz Raczek porównał "Kac WAWA" do nowotworu złośliwego. Producent pozywa
Tomasz Raczek jest krytykiem filmowym, publicystą, wydawcą. Prowadził wiele programów radiowych i telewizyjnych poświęconych kinematografii. Publikował na łamach "Rzeczypospolitej", "polityki", "Kina" i wielu innych. Miesięcznik "Film" ukazuje się od 1946 roku.
Tomasz Raczek jest krytykiem filmowym, publicystą, wydawcą. Prowadził wiele programów radiowych i telewizyjnych poświęconych kinematografii. Publikował na łamach "Rzeczypospolitej", "polityki", "Kina" i wielu innych. Miesięcznik "Film" ukazuje się od 1946 roku.