
Reklama.
Premier zapowiada luzowanie obostrzeń
Od 1 lutego część obostrzeń została zdjęta. Jednocześnie lockdown wielu sektorów gospodarki został podtrzymany. Wciąż zamknięte zostają m.in. lokale gastronomiczne, branża turystyczna i fitness. Na poniedziałkowej konferencji prasowej w Zabrzu premier Mateusz Morawiecki mówił o tym, co dalej z otwieraniem gospodarki i obostrzeniami.Czytaj także: Niedzielski wyjaśnił, dlaczego rząd otwiera galerie handlowe. "Opieramy się na wynikach badań"
Premier zauważył, że dobrą wiadomością jest spadkowy trend zakażeń w Polsce. Przede wszystkim zwrócił uwagę, że coraz mniej łóżek i respiratorów jest zajętych przez chorych na covid-19. Jak zaznaczył, są też negatywne doniesienia, szczególnie z innych państw, gdzie sytuacja pandemiczna jest gorsza.
Morawiecki o otwieraniu gospodarki
W dalszej części konferencji premier zwrócił się do właścicieli najbardziej poszkodowanych branż. Zasugerował, że rząd będzie starał się w selektywny sposób, jeśli dane nie pogorszą się gwałtownie, luzować obostrzenia.– Drodzy przedsiębiorcy ja rozumiem tę frustrację, irytację. Ale odwołam się jeszcze do magazynu "Nature", w którym pokazywane są branże, w których dochodzi do wysokiej liczby zakażeń. To branże, które u nas są w znacznym stopniu zamknięte. Jak branża gastronomiczna, hotelarska czy również branża fitness – wyjaśniał premier.
– Jeśli obecny trend się utrzyma, jeszcze w tym tygodniu możliwe będzie ogłoszenie kolejnych reguł dotyczących luzowania obostrzeń i stopniowego otwierania obostrzeń – zapowiedział premier Mateusz Morawiecki.