Po dwóch latach postępowania w końcu IPN sprawdził i uznał za niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne Kazimierza Kujdy. Tym samym potwierdzono, że były prezes Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej oraz wieloletni prezes związanej z PiS spółki Srebrna współpracował z SB.
Jak podaje Onet.pl, prokurator IPN wniósł o wydanie orzeczenia stwierdzającego, że Kazimierz Kujda "złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne z uwagi na nie wykazanie w nim faktu współpracy z organem bezpieczeństwa państwa".
Kujda zarzekał się, że nigdy nie podjął współpracy z SB, ale z dokumentów wynikać miało, że był tajnym i świadomym współpracownikiem SB i nikt mu nie podstawiał dokumentów do podpisania.
Teraz zostanie wyznaczony termin rozprawy w sprawie Kujdy. Dobitnie rezultat śledztwa prokuratorów IPN podsumował senator Krzysztof Brejza, który znany jest z nagłaśniania spraw związanych ze spółką Srebrna.
"Modelowy zarząd Srebrna 1) Kazimierz Kujda b. współpracownik SB, 2) Wojciech Jasiński b.działacz PZPR b.kierownik Wydziału Spraw Wewnętrznych, Brakuje pani sekretarki, b.współpracownicy komunistycznego generała M.Janiszewskiego z URM PRL" – napisał na Twitterze senator KO.