
"To kwestia moralności"
Maciej Sylwestra spędził sam. Wahał się do ostatniej chwili, bo jednak Sylwester to Sylwester. Górę, jak mówi, wzięła odpowiedzialność.Co ma być, to będzie
Z Maćkiem z pewnością nie dogadałaby się Natalia. Pandemia uświadomiła jej dobitnie, jakich osób nie chce mieć w swoim życiu.Staram się zwracać uwagę na stan psychiczny moich przyjaciół. Siedzimy pozamykani w domach, wiadomo, że kontakt online przestaje wystarczać. Pojechałam do kolegi, gdy z dnia na dzień rzuciła go dziewczyna, staram się też odwiedzać przyjaciółkę, która mieszka sama. Zwierzyła mi się jakoś na jesieni, że czasem ma ochotę wrzeszczeć, tak bardzo jest zmęczona pracą i życiem na 30-metrach bez żadnego towarzystwa. Od tamtej pory wpadam regularnie.