Według nieoficjalnych doniesień Wirtualnej Polski, rząd głowi się nad tym, czy przywrócić część obostrzeń, które zniesiono zaledwie w zeszły piątek. Ponoć szef resortu zdrowia bardzo popiera ten pomysł.
Jedna z osób bliskich Kancelarii Premiera zdradziła, że Adam Niedzielski jest "bardzo na tak", jeśli chodzi o powrót do częściowego lockdownu w kraju. Jednym z powodów takiej decyzji ma być "brak odpowiedzialności społecznej" związanej m.in. z "imprezowym" weekendem w Zakopanem.
– Jest u nas duża obawa o pojawienie się trzeciej fali pandemii. Zarówno premier Mateusz Morawiecki jak i Jarosław Kaczyński od początku nie byli wielkimi zwolennikami luzowania obostrzeń – zdradził Wirtualnej Polsce pewien informator.
Pandemiczne Zakopane
"Miłość, miłość w Zakopanem! Polewamy się szampanem" – tak wyglądała jedna z ostatnich nocy w stolicy Tatr. Roztańczeni turyści, nie zważając na obostrzenia, wspólnie bawili się na Krupówkach do białego rana. Policja w związku z najazdem turystów przeprowadza od piątku wzmożone kontrole, ale nie nad wszystkim udaje się zapanować.
Policjanci z Zakopanego przyznawali, że noc z piątku na sobotę była dla nich naprawdę ciężka. Interwencji związanych z najazdem turystów było naprawdę dużo, a to przecież nie koniec weekendu. W mieście już zaangażowano do pracy wszystkie patrole policji.
Przypomnijmy, że od 12 lutego dla gości – w reżimie sanitarnym – udostępniono nie więcej niż 50 proc. pokoi znajdujących się w hotelach, pensjonatach i motelach. Od piątku działać mogą także m.in. stoki narciarskie, baseny i sauny.