Szef MON Mariusz Błaszczak udał się w środę do Budapesztu, gdzie spotkał się z węgierskim ministrem obrony. Politycy podpisali plan dalszej współpracy obu państw i podkreślali, że stawiamy przed sobą podobne cele.
We wtorek przedstawiciele Polski i Węgier spotkali się, aby rozmawiać o dalszym rozszerzaniu współpracy pomiędzy dwoma państwami. Węgierski minister obrony narodowej Tibor Benkő oraz szef Ministerstwa Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak spotkali się w Budapeszcie.
Podczas spotkania szef MON i węgierski szef obrony podpisali plan współpracy bilateralnej Polski i Węgier na 2021 rok. Polski minister poinformował, że omówione zostało także stanowisko Grupy Wyszehradzkiej, które zostanie przedstawione na forum NATO.
Podczas konferencji prasowej Benkő podkreślił, że relacje pomiędzy czterami państwami członkowskimi grupy wyszehradzkiej zacieśniają się, szczególnie jeśli chodzi o Polskę i Węgry.
– Zacieśnianie więzów pomiędzy węgierskimi i polskimi żołnierzami sprawi, że współpraca militarna będzie jeszcze bardziej efektywna i przyniesie wiele sukcesów – komentował węgierski polityk.
Błaszczak udzielił odpowiedzi na pytanie, jakie obszary będzie obejmować współpraca. Ma chodzić m.in. o szkolenia, ćwiczenia wojskowe, a także pielęgnowanie więzi historycznych i tradycji.
W środę premier Węgier Viktor Orbán przemówił również z okazji 30-lecia Grupy Wyszehradzkiej. Polityk przekonywał o sukcesie, jaki odniosły państwa Europy Środkowo-Wschodniej 30 lat po upadku komunizmu.
– Na krajach Grupy Wyszehradzkiej spoczywa odpowiedzialność, aby chronić Europę przez zewnętrznymi atakami oraz wewnętrznych ambicji imperialnych leżących wewnątrz kontynentu – komentował Orbán dla prorządowego dziennika "Magyar Nemzet" – Musimy bronić "niepodległości naszych ojczyzn i narodów".
Z satysfakcją stwierdzam, że Węgry i Polska mają zbieżną ocenę zagrożeń, co pozwala na rozwijanie wspólnych inicjatyw w obszarze bezpieczeństwa (…) Zgodziliśmy się, że jest rzeczą kluczową, aby Polska i Węgry w sprawach obronności NATO i UE mówiły jednym głosem. Z całą pewnością pomaga w tym współpraca na poziomie Grupy Wyszehradzkiej, której to pracom przewodniczy obecnie Polska. Zależy nam, aby współpraca wyszehradzka przynosiła wymierne efekty.