Reklama.
18 lutego posłanki i posłowie PO zaproponowali zawarcie nowej "umowy społecznej" pod nazwą Pakiet Praw Kobiet. Przywraca ona wiele praw odebranych Polkom przez PiS oraz nieznacznie liberalizuje stare prawo ograniczające aborcję.
– To dziwne pomysły, które łamią prawo i nie mają nic wspólnego z praworządnością. Można krzyczeć na ulicach „konstytucja!”, a gdy w tym przypadku konstytucja komuś nie pasuje, proponuje się coś, co jest bezprawiem. Przepisy są bowiem jednoznaczne – tak skomentował nową propozycję Platformy Rzecznik Praw Dziecka, Mikołaj Pawlak.
W rozmowie z portalem tvp.info Pawlak wypowiedział się - jak to określił - jako "adwokat dzieci" i przypomniał, że art. 38. Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zapewnia każdemu człowiekowi prawną ochronę życia, a art. 2. Ustawy o Rzeczniku Praw Dziecka brzmi: "Dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletności”.
– Gdyby wprowadzono przepisy, o których teraz słyszymy, można by zlikwidować urząd Rzecznika Praw Dziecka. Po co adwokat dzieci, jeśli okazałoby się, że nie mają one podstawowego prawa do życia? – podsumował Mikołaj Pawlak.
Czytaj także:Rzecznik Praw Dziecka podkreślił w dodatku, że nawet gdyby ktoś kombinował przy przepisach, to aborcja w wymiarze proponowanym przez PO byłaby - jak twierdzi - niezgodna z Konwencją o prawach dziecka, a także z Konwencją o prawach osób niepełnosprawnych.
Zdaniem Pawlaka dzięki niedawnemu orzeczeniu TK, Ustawa o Rzeczniku Praw Dziecka po 20 latach od jej uchwalenia doczekała się w końcu pełnej realizacji prawa do życia.
'/%3e%3cpath%20class='cls-2'%20d='M212.89,56.37v51.7h-19V56.37H173.83v-16h59.11v16H212.89Z'%20transform='translate(0%200)'/%3e%3c/svg%3e)
źródło: tvp.info