Wiele misji zakończyło się niestety porażką i awarią maszyn, a wyjątkowego pecha mieli badacze z ZSRR. Większość ich działań okazało się fiaskiem, a udane lądowania dostarczyły niewielkiej ilości materiałów o wątpliwej jakości. Największą rolę w badaniach Czerwonej Planety odegrały Stany Zjednoczone, które po raz kolejny przeprowadziły
lądowanie na Marsie zakończone sukcesem.
Najważniejsze misje na Marsa
Łącznie można wskazać prawie 50 misji marsjańskich, które przeprowadziły jednostki badawcze z całego świata. Są wśród nich przeloty obok Marsa, orbitery, które służą jako satelity komunikacyjne z Ziemią, a także lądowniki i łaziki badające powierzchnię planety. Te ostatnie dostarczają nam najwięcej wiedzy i pozwalają odkryć kolejne fakty o Marsie.
Misja Viking 1 i Viking 2, czyli orbitery i lądowniki
Te dwie misje przeprowadziła amerykańska agencja kosmiczna NASA pod koniec lat 70. Obie zakończyły się umieszczeniem orbitera na orbicie wokółplanetarnej Marsa i dostarczyły łącznie ponad 50 000 zdjęć.
Viking 1 – start 20 sierpnia 1975, orbiter pracował od 19 czerwca 1976 do 1980, lądownik badał Marsa od 20 lipca 1976 do 1982;
Viking 2 – start 9 września 1975, orbiter pracował od 7 sierpnia 1976 do 1978, lądownik badał planetę od 3 września 1976 do 1980.
Viking 1 i
Viking 2 to siostrzane misje, które zakończyły się ogromnym sukcesem. Wykonano wszystkie zaplanowane eksperymenty, a działania trwały dłużej, niż zakładano. Pierwsza misja dokonała pomiarów dylatacji czasu, które potwierdziły ogólną teorię względności Einsteina. Druga zaplanowana była na 90 dni, ale potrwała kilka lat, eksperymenty nie potwierdziły obecności życia na Marsie.
Mars Pathfinder – lądownik i pierwszy łazik na Marsie
Kolejną godną uwagi misją na Marsa był start bezzałogowej sondy kosmicznej
Mars Pathfinder 4 grudnia 1996 roku. Po raz pierwszy na powierzchni Czerwonej Planety wylądował nie tylko lądownik, ale i specjalnie przygotowany do badań pojazd.
Łazik Sojourner był pierwszym w historii pojazdem sterowanym z Ziemi, który przemierzał powierzchnię kosmicznego obiektu. Co więcej, stało się to 4 lipca 1997, czyli w Dzień Niepodległości obchodzony w Stanach Zjednoczonych.