Twardy lockdown na Warmii i Mazurach oraz koniec z przyłbicami. Oto zmiany w obostrzeniach
redakcja naTemat
24 lutego 2021, 15:23·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 24 lutego 2021, 15:23
Zgodnie z zapowiedziami, minister zdrowia Adam Niedzielski przedstawił najnowsze obostrzenia, jakie będą obowiązywać w związku z nasileniem się epidemii covid-19.
Reklama.
– Zdecydowaliśmy się na mały kroczek wstecz. Musimy cofnąć się o 1 / 16 kroku – powiedział Adam Niedzielski. Nowe restrykcje mają obowiązywać od soboty jedynie w woj. warmińsko-mazurskim.
Tam nauka bedzie w trybie zdalnym, a galerie, muzea czy kina zostaną z powrotem zamknięte. Dotyczy to również hoteli, portów czy basenów. To właśnie woj. warmińsko-mazurskie jest tą 1 / 16, o której powiedział Niedzielski.
Poza tym dla przekraczających południową granicę Polski obowiązkowa będzie kwarantanna. Będzie też pewna korekta dotycząca maseczek. Do tej pory były możliwe przyłbice czy chusty. – W tej chwili chcemy z tego zrezygnować. Przyłbice mogą być stosowane, ale... dodatkowo – wyjaśnił minister zdrowia. W tym sensie są nadal dopuszczone, ale jako dodatkowa ochrona poza maseczkami.
Jak powiedział Adam Niedzielski – wyniki – ponad 12 tys. zakażeń covid-19 w środę – wskazują, że trzecia fala koronawirusa się rozpędza. – Dynamika wyraźnie rośnie – mówił Niedzielski. Minister zdrowia wskazywał też między innymi na malejącą liczbę wolnych łóżek w szpitalach.
Niedzielski wymienił północne województwa, takie jak warmińsko-mazurskie, pomorskie czy kujawsko-pomorskie, jako najbardziej dotknięte powrotem epidemii. Sytuację w tym pierwszym ocenił jako najbardziej niepokojącą.
– Szczyt trzeciej fali ma być na poziomie 10-12 tys. Obecnie średnia jest na poziomie 8 tys. zakażeń – powołał się Niedzielski na wskazania analityków. Jak dodał minister zdrowia, dotychczasowe luzowanie obostrzeń było dość odważne.
Już rano, podczas rozmowy z TOK FM, Niedzielski zapowiadał, że ze względu na coraz gorszą sytuację epidemiczną, pojawią się nowe obostrzenia. Minister zdrowia podał też środową liczbę zakażeń koronawirusem. To najwyższy przyrost od dłuższego czasu.