Krzysztof Skiba może pochwalić się naprawdę niebywałą metamorfozą. Muzyk zrzucił aż 30 kg i wygląda co najmniej kilka lat młodziej. "Każdy posiłek celebruję, nie spieszę się i dzięki temu nie pojawiają mi się oponki na brzuchu" – wyjawił Skiba. A to nie koniec złotych rad, których udzielił gwiazdor zespołu "Big Cyc".
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
– Z rozmiaru 3XL wchodzę teraz w L. Postanowiłem wirusa pokonać na zdrowo. Wiedziałem, że czeka nas bezruch – mówił na antenie.
Skiba schudł 30 kg, rezygnując ze słodyczy i alkoholu
Teraz Skiba rozmawiał z Plejadą i zdradził kolejne, sprawdzone, dietetyczne podpowiedzi dla zainteresowanych zdrowym trybem życia. Podkreślił, że kluczem do sukcesu jest to, aby nie być "niewolnikiem" własnej diety.
– Odstawiłem alkohol i słodycze na siedem miesięcy. (...) Teraz, gdy już utrzymuję wagę, to mogę sobie na pewne rzeczy pozwolić. I zdarza mi się zjeść coś słodkiego i wypić niewielką ilość winka – przyznał.
Gwiazdor odniósł się do ludzi, który są na "wiecznej" diecie. Zwrócił uwagę na to, że zasadnicze błędy polegają na radykalnym redukowaniu węglowodanów na krótki czas i głodzeniu się.
– Odstawiają ziemniaki i makaron lub głodzą się i piją tylko wodę przez tydzień, licząc, że to da niesamowite efekty. Nie da. Ja teraz jem praktycznie wszystko. No może poza smalcem i golonką. Ale każdy posiłek celebruję, nie spieszę się i dzięki temu nie pojawiają mi się oponki na brzuchu – zapewnił.
Muzyk podchodzi z poczuciem humoru nawet do kwestii zrzucania nadprogramowych kilogramów. Zażartował, że jak tak dalej pójdzie, to wyda własną książkę.
– Może nawet wydam książkę "Jak tracić kilogramy, nie tracąc poczucia humoru". Bo odchudzanie generalnie jest nudne. Nie możesz jeść prawnych rzeczy, a ciągle o nich myślisz, więc cię to wkurza. Ja chciałbym sprzedać patent, jak odchudzać się na wesoło. Bo można! Bez żadnego głodzenia się. Wystarczą odpowiednia dieta i ćwiczenia. I efekty są rewelacyjne – przekonywał.