Szukasz motywacyjnego kopa i wskazówek, które pozwolą odkryć Ci piękno i radość z życia? Brzmi śmiesznie? Niekoniecznie. Jeśli nie przepadasz za porankami, to te rytuały sprawią, że w końcu się polubicie, a Ty uśmiechniesz się szeroko do samego siebie. Wprowadź do swojego życia tę złotą dwunastkę, a zobaczysz prawdziwą różnicę.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.
1. Wypij zdrowotnego szota
Mała szklaneczka albo większy kieliszek zdrowotnego eliksiru na czczo da Ci nie tylko solidną dawkę witamin i antyoksydantów, ale także zabezpieczy Cię przed bakteriami i wirusami, a zatem niechcianymi infekcjami. Podstawą takiego szota powinna być spora porcja witaminy C, która doskonale rozrzedzi krew po całej nocy i ustabilizuje ciśnienie. To szczególnie ważne dla osób, które są narażone na zawały serca, ale niezależnie od wieku warto wdrożyć tę profilaktykę.
Najlepszy z rana będzie szot z zakwasu z kiszonych buraków. Dlaczego? Ma probiotyczne właściwości wspierające florę bakteryjną jelit, a należy pamiętać, że zdrowe jelita równa się dobra odporność i piękna cera. Koniecznie musisz wypróbować także 5 przepisów na cudotwórcze eliksiry owocowo-warzywne (SPRAWDŹ TUTAJ).
2. Zażyj kilka kropel olejku CBD
Kannabidiol (CBD) jest nie psychoaktywnym składnikiem konopi indyjskiej i posiada wysoki potencjał terapeutyczny. Występuje on zasadniczo w kwiatach i liściach wiechy Cannabis
Sativa L. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podkreśla że, w przeciwieństwie do marihuany samo CBD nie wykazuje jakichkolwiek właściwości uzależniających. Nie doświadczysz stanu odurzenia, który stereotypowo kojarzy się z konopią - marihuaną.
Olejek CBD ma różne stężenia, ale zaczynając przygodę z nim, warto pamiętać, aby zaczynać od najniższego (tj. około 4 proc.;). Ma fantastyczne właściwości, gdyż niweluje stany zapalne w stawach i mięśniach, działa przeciwbólowo, zmniejsza niepokój, a przede wszystkim wpływa na regenerujący sen i dobre samopoczucie.
3. Prowadź dziennik wdzięczności
Wdzięczność to jeden z głównych kluczy do osiągnięcia samorealizacji i szczęścia. To, co dzieje się dookoła, szczególnie od czasu rozpoczęcia pandemii, dobija każdego i często sprawia, że nie mamy siły, żeby w ogóle podnieść się z łóżka. Pamiętaj jednak, że jest pełno dobra, które niedostrzeżone odchodzi do strefy szarości.
Zorganizuj sobie kartkę, mały zeszycik albo nawet notatnik w telefonie i codziennie rano napisz o choć jednej rzeczy, za którą jesteś wdzięczny sobie, innym albo światu. Zobacz jak rzadko myślisz i dziękujesz za to, że jesteś zdrowy, możesz widzieć, chodzić, czuć, słyszeć, masz kochaną partnerkę lub partnera, lojalnych przyjaciół i pracę. Doceń to, a świat doceni Ciebie.
4. Pomedytuj
Obudź się, otwórz okno, usiądź na podłodze, zamknij oczy i pozwól sobie na 5 minut z samym sobą. To tak niewiele, a robi kolosalną różnicę. Pomyśl o czymś przyjemnym - wróć myślami chociażby do ubiegłych wakacji na Mazurach albo do ostatniego spaceru po lesie z Twoim ukochanym czworonogiem.
Zastanów się przede wszystkim nad sobą, zatroszcz się o siebie, daj sobie samemu chwilę czułości i pomyśl o tym, jak pięknym człowiekiem jesteś i ile jesteś w stanie zaoferować światu. Uśmiechnij się do siebie i weź głęboki oddech kilka razy. To będzie naprawdę dobry dzień. Pamiętaj, że jesteś tu na ziemi nie bez powodu. Masz misję do wykonania – misję bycia turbo szczęśliwym człowiekiem.
5. Zrób mini plan dnia
Dlaczego mini plan? Wiemy doskonale, że w ciągu dnia może przydarzyć się milion niespodziewanych rzeczy albo nie wydarzyć się dosłownie nic. W jakimkolwiek życiowym punkcie się teraz znajdujesz, pamiętaj, aby pomyśleć rano o 3 rzeczach. To święta trójca, którą wyznaczasz sam sobie, żeby mieć poczucie samorozwoju i pełni.
Jeśli jesteś zabieganym pracoholikiem, a może do tego masz jeszcze dzieci, to zastanów się nad logiczną kolejnością wykonywania obowiązków. Zrób tak, żeby znaleźć dla siebie chociaż 30 minut w ciągu dnia. Napij się wtedy zielonej herbaty, poczytaj książkę albo utnij drzemkę. Jeśli cierpisz jednak na nadmiar czasu i zapadłeś w letarg, pamiętaj, żeby zaplanować choć jedno wyjście z domu. Idź na krótki spacer, posłuchaj audiobooka, ugotuj posiłki na następny dzień albo poświęć pół godziny na naukę języka obcego.
6. Włącz ulubioną playlistę z muzyką
"Muzyka, której słuchamy, być może nie określa tego, kim jesteśmy. Lecz stanowi piekielnie dobry punkt wyjścia" – napisała Jodi Picoult w książce "Tam gdzie Ty". Dzień zaczęty przy porcji dobrej muzyki potrafi uskrzydlić i dodać energii do działania bardziej niż kilka filiżanek espresso. W dzisiejszych czasach niestety już nie tak chętnie skłaniamy się do słuchania radia, a w zamian sięgamy ewentualnie do audiobiblioteki na Youtube, Spotify, Tidalu czy innych.
Właśnie dlatego, specjalnie dla Was przygotowaliśmy playlistę "Rześki Poranek na:Temat" na Spotify. Zrób z niej dobry użytek! Potańcz, wyjdź z psem, możesz pobiegać lub pośmigać na rowerze ze słuchawkami na uszach, zrób trening albo zwyczajnie puść ją do porannej toalety, a ta sprawi, że naładujesz baterie na cały dzień.
Pewnie myślisz, że 15 minutowy trening to żaden trening i skoro ma być tak krótki, to po co w ogóle go robić. Ale to nieprawda! Badania dowodzą, że już 10 minut ćwiczeń może zwiększyć aktywność i moc Twojego mózgu na krótki czas. Mianowicie, naukowcy przeprowadzili testy, z których wynika, że ludzie, którzy jeździli na rowerze spinningowym w tempie umiarkowanym lub energicznym przez 10 minut, odpowiadali na pytania o 50 milisekund szybciej po ćwiczeniach niż przedtem.
To oznacza aż 14-procentowy wzrost sprawności poznawczej. Nie dość, że będziesz bardziej sprawny, zadbasz o kontrolę wagi ciała, to Twój umysł będzie działał na większych obrotach. Same plusy.
8. Weź zimny prysznic
Zafascynował Cię trend na morsowanie, ale dalej nie zebrałeś się do tego, żeby samemu spróbować, a nie tylko oglądać filmiki na Instagramie czy TikToku? Spokojnie, mnie też to specjalnie nie rajcuje. Doskonałym patentem na konkretną pobudkę i ożywienie jest szybki prysznic w chłodnej wodzie. Dla początkujących może wydawać się to faktycznie mało przyjemne, natomiast z czasem stanie się to Twoim ulubionym rytuałem.
Chłodna woda wspaniale pobudzi krążenie, poprawi pracę serca i przyczyni się do uwolnienia endorfin - tzw. hormonu szczęścia. Co więcej, zmiana temperatury na niższą wpłynie świetnie na polepszenie sprężystości skóry, a dodatkowo przyczynisz się do ochrony środowiska.
9. Weź łyk dobrej kawy lub herbaty
Zapomnij o piciu kawy tylko po to, żeby otworzyć oczy. Owszem, to miły skutek uboczny dla niskociśnieniowców, którzy muszą się czymś pobudzić, jednak przede wszystkim pamiętaj, że kawa ma smakować! Kawa z kawiarki, chemexu, aeropressu, french pressu, syfonu, przelewu czy dripu - wypróbuj sposób parzenia, który odpowiada Ci najbardziej.
Jeśli kawa nie jest jednak Twoim ulubionym napojem albo zwyczajnie nie czujesz się po niej najlepiej, to spróbuj herbaty albo ziół. Doskonałą opcją jest yerba mate. Jest ona m.in. bogatym źródłem witamin, minerałów, zmniejsza apetyt, poprawia koncentrację, ma działanie pobudzające i pozytywnie wpływa na libido.
10. Napisz SMS do ukochanej osoby
Otwieramy oczy, biegniemy pędem do łazienki, łapiemy w pędzie coś do jedzenia i robimy wszystko w pośpiechu. Często w tym wszystkim zapominamy poświęcać sobie wystarczającej uwagi i dopiero, jak kogoś zabraknie, to żałujemy, że za mało pisaliśmy czy dzwoniliśmy... I nie ma w tym ani kszty nieprawdy. Wprowadź do swojej porannej rutyny telefon, SMS lub wiadomość do kogoś bliskiego.
Wcale nie musi to być tylko Twój chłopak czy dziewczyna. Napisz do swojej babci, cioci, kumpla, przyjaciółki. Zrobisz im tym dzień, a jak sam odblokujesz kiedyś z rana telefon i zobaczysz, że ktoś zrobił to pierwszy, będziesz czuł najlepsze pod słońcem ciepełko w całym brzuchu! Wystarczy napisać "Hej, cieszę się, że jesteś!".
11. Zjedz pożywne śniadanie
Twoja mama nie myliła się, mówiąc Ci za dzieciaka, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. To akurat prawda. Nawet, jeśli nie jesteś fanem porannego stania przy kuchni, znajdź sposób na ulubione, lekkie alternatywy.
Może to być na przykład pożywna owsianka czy jaglanka z bakaliami i owocami, może szakszuka z pomidorami, ale mogą być też puszyste pancakes z jogurtem bananem i masłem orzechowym.
Solidne śniadanie pozwoli uwolnić węglowodany, które utrzymają Twój mózg w gotowości aż do drugiego posiłku i pomoże Ci kontrolować wagę. Jedzenie lekkostrawnego śniadania powinno stać się nie tylko Twoim zdrowym, porannym rytuałem, ale także rutyną.
12. Zrób poranny przegląd prasy
Choć tzw. przegląd prasy powoli odchodzi do lamusa w wersji papierowej, to dla głodnych informacji jest wciąż jednym z istotniejszych punktów do odhaczenia od razu po wstaniu.
Zapraszamy i zachęcamy Cię, abyś każdy dzień rozpoczynał razem z naTemat.pl. Dostarczymy Ci codziennie solidną porcję newsów z rodzimego podwórka, ale także z całego świata. Sprawdzamy co piszczy w polityce, show-biznesie, sporcie, modzie i popkulturze. Z nami nic ważnego Ci nie umknie!