Nie cichną spekulacje na temat konfliktu na linii Porozumienie-PiS. Marcin Zawada w tekście dla Onetu przytoczył jeden z możliwych scenariuszy, o którym mowa wśród polityków. Zgodnie z jego założeniem Jarosław Gowin miałby obalić obecny rząd wraz z pomocą partii opozycyjnych.
Według wspomnianego przez Zawadę scenariusza Jarosław Gowin wsparty przez Koalicję Obywatelską, Polskie Stronnictwo Ludowe i Sojusz Lewicy Demokratycznej (i być może Konfederację) miałby obalić rząd Jarosława Kaczyńskiego i powołać tzw. "gabinet techniczny".
"To byłby scenariusz last minute, realizowany tuż przed wyborami. (...) Główne zadanie tego rządu miałoby polegać na odsunięciu PiS od władzy i dotrwaniu do wyborów" – czytamy w tekście Onetu.
Scenariusz ten rozpisano na trzy punkty: pierwszy dotyczy współpracy wszystkich stron opozycji, drugi - to znalezienie przez Gowina i jego ludzi miejsca na listach wyborczych u ludowców, trzeci natomiast oznacza wybór silnego premiera.
Dziennikarze "Gazety Wyborczej" zapytali Szymona Hołownię, czy bierze pod uwagę współpracę z przedstawicielami drugiej strony sceny politycznej, np. liderem Porozumienia Jarosławem Gowinem.
– Gowin, ani żaden z jego ludzi, nie znajdzie się na następnych listach PiS-u. Nie wiem, na co dziś czeka, ale podpisuję się pod komunikatem, który ostatnio wprost wysłał mu Kosiniak-Kamysz: okno się zamyka, teraz wciąż jeszcze możesz być bohaterem, za chwilę twoja pozycja negocjacyjna zacznie słabnąć – wyjaśnił Hołownia.
Lider Polski 2050 przedstawił też pesymistyczną prognozę dla Gowina. Jego zdaniem Jarosław Kaczyński "tydzień po tygodniu będzie starał się obierać go z posłów do kosteczki".