Taśmy, które opublikowała w piątek "Gazeta Wyborcza" mocno uderzają w Daniela Obajtka. Żeby więc wspomóc prezesa Orlenu, Jacek Wrona – były policjant, a obecnie komentator w TVP Info – postanowił zamówić w jego intencji mszę. I to nie byle gdzie, bo w samym sanktuarium na Jasnej Górze.
Daniel Obajtek dostał nieoczekiwane wsparcie. Fot. Adam Stępień / Agencja Gazeta
Jacek Wrona o swojej inicjatywie poinformował na Twitterze pod wpisem Daniela Obajtka, który odpowiadał na kąśliwości Donalda Tuska. Były policjant napisał, że "pozwolił sobie zamówić za niego mszę świętą". "Pozdrawiam! Z Bogiem!" – dodał Wrona.
Jako dowód zamieścił kartkę z intencją na mszę zbiorową w sanktuarium na Jasnej Górze. "O Boże błogosławieństwo i potrzebne łaski dla Daniela O." – przeczytać można w jej treści.
Msza została zamówiona na środę 3marca o godz. 7:00. "Gazeta Wyborcza" chciał się upewnić, czy rzeczywiście taka intencja została podczas niej oczytana. Rzecznik Jasnej Góry, o. Michał Legan poinformował jednak jej dziennikarza, że podczas mszy zbiorowej nie wszystkie intencje są odczytywane.
Nowe taśmy z Obajtkiem
Przypomnijmy, że w środę gazeta opublikowała nowe nagrania związane z Danielem Obajtkiem. Materiały mają potwierdzać, że szef Orlenu jako wójt Pcimia de facto kierował spółką TT Plast. Nie mógł tego robić, bo zabraniała tego ustawa o samorządzie terytorialnym.
Mimo to miał wydawać dyrektorowi handlowemu firmy TT Plast o imieniu Szymon polecenia, jak zdobywać kontrahentów, dyktował ceny i marże. Jak? Przez Bernadettę Obajtek, żonę kuzyna Obajtka, a zawodowo członkinię zarządu firmy TT Plast i dyrektorkę ds. rynku wodno-kanalizacyjnego.
Na nagraniach rozmawia ona z Szymonem – tym samym, z którym wielokrotnie kontaktował się obecny prezes Orlenu od lutego do sierpnia 2009 r. Zleciła mu działania, powołując się na ustalenia z Obajtkiem.
