We wtorek do szpitala w Raciborzu dotarła pierwsza pacjentka z Czech, która choruje na COVID-19. Już w najbliższych dniach możemy spodziewać się kolejnych chorych zza naszej południowo-zachodniej granicy.
Komunikat czeskiego resortu zdrowia mówił o potrzebie umieszczenia za granicą co najmniej kilkudziesięciu pacjentów. Zdaniem ministerstwa wiele szpitali w Czechach nie jest obecnie w stanie zapewnić chorym odpowiedniej opieki medycznej, dlatego też podjęto taką decyzje. O przetransportowaniu chorego za granicę decyduje lekarz prowadzący.
W Polsce chorych z Czech przyjmować będzie szpital w Raciborzu. We wtorek dotarła tam już pierwsza pacjentka. Wcześniej kobieta była leczona w regionie Czech, który jako pierwszy w kraju ogłosił, że z powodu przeciążenia przypadkami COVID-19 jego system opieki medycznej stał się niewydolny.
Z ustaleń dziennikarza RMF FM Pawła Balinowskiego wynika, że Czesi w najbliższym czasie chcieliby umieścić w polskim szpitalu co najmniej kilkoro pacjentów zakażonych koronawirusem.
To zapotrzebowanie może jednak wzrosnąć, a według prowadzących rozmowy z Czechami dyplomatów, polski szpital ma znacznie większe możliwości i mógłby oddać więcej niż kilka łóżek, o których jest w tej chwili mowa.