Marek Suski w rozmowie z Polskim Radiem 24 przyznał, że "prawica ma wiele rzeczy do zrobienia" przed ewentualnymi przedterminowymi wyborami. Poseł Prawa i Sprawiedliwości dodał również, że jego partia dokonała w ostatnim czasie "zmiany myślenia o polityce".
– Przecież została dokonana zmiana myślenia o polityce, o tym, jak należy służyć, a nie tylko ustawiać swoich ludzi na różnych stanowiskach i tutaj prawica ma duże osiągnięcia – uważa poseł Prawa i Sprawiedliwości.
"Chcemy, by spory w Zjednoczonej Prawicy się zakończyły"
Marek Suski w dalszej części rozmowy poruszył temat wyzwań, z jakimi ma mierzyć się w przyszłości Prawo i Sprawiedliwość. Polityk wypowiedział się także na temat plany odbudowy kraju po zakończeniu pandemii COVID-19.
– To możemy zrealizować wspólnie, bo jak przyjdzie opozycja, która do tej pory na nic nie miała pieniędzy i właściwie miała pomysł, żeby wszystko sprzedać – no pamiętamy Donalda Tuska, który mówił, że nie musi być LOT polski i firma, dla której pracował jego syn, robiła wszystko, żeby doprowadzić LOT do upadłości – jeżeli ci ludzie wrócą, to te wszystkie plany i rozpoczęte inwestycje mogą być zatrzymane – twierdzi Suski.
Poseł PiS jest zdania, że "patrząc na to, co może być, gdyby były wcześniejsze wybory i wygrała Platforma i Lewica", chciałby, aby "spory w Zjednoczonej Prawicy się zakończyły".
– Bo to są jakieś drobiazgi, w których możemy utknąć, a przyspieszone wybory są konsekwencją braku większości dla rządu – podkreślił.
Suski został powołany do Rady Doradców Politycznych
Dodajmy, że Marek Suski w zeszłym tygodniu został przez premiera Mateusza Morawieckiego powołany do Rady Doradców Politycznych. W jej skład weszło 21 działaczy politycznych PiS, za którymi często naprawdę długi staż w partii. Członkowie nowego organu pomocniczego premiera odebrali swoje nominacje w zeszłą środę. Do głównych zadań rady należy przedstawienie propozycji, ocen i i opinii dotyczących kierunków polityki wewnętrznej i zewnętrznej.