– Dziś zabieram głos, bo nie wiem, jaka jest wola nieba, a z nią się zawsze zgodzić trzeba. O 14:00 melduję się w szpitalu. Co będzie dalej? Czas pokaże. Jestem przygotowany na dwa główne rozwiązania. Nie boję się niczego, tylko pana Boga […] i liczę na właściwe osądzenie, więc nie wiedząc, kiedy się spotkamy następnym razem, nie wiedząc, czy się w ogóle spotkamy, chcę państwu powiedzieć, że robiłem wszystko, by dobrze służyć narodowi – powiedział Wałęsa na nagraniu na swoim oficjalnym profilu.
Kilka dni temu SE poinformował, że Lech Wałęsa co kilka lat musi mieć wymienianą baterię w rozruszniku serca, który został mu wszczepiony w 2008 roku.
Wałęsa źle zniósł szczepienie przeciw COVID-19
Lech Wałęsa w ostatnich tygodniach przyjął dwie dawki szczepionki przeciw koronawirusowi. Byłego prezydenta nie ominęły typowe skutki uboczne, na które skarży się większość zaszczepionych już osób. Wałęsa narzekał na silne swędzenie okolic ukłucia zastrzyku i zwracał uwagę na bardzo mocną senność i duże zmęczenie.