
Nie wszędzie partia rządząca ma się dobrze w pandemii, jak choćby w Polsce, gdzie skandale z jej udziałem raczej nie wzruszają wyborców PiS. W Niemczech wystarczyły dwa, by dwóch polityków podało się do dymisji. Ale to nie jedyny dylemat partii władzy. O jej spadku w sondażach mówi się nie od dziś. Co czeka ją w ważnym, wyborczym roku?
Badenia-Wirtembergia i Nadrenia-Palatynat
Wybory odbyły się 14 marca w Badenii-Wirtembergii i Nadrenii-Palatynacie. W obu landach zakończyły triumfem SPD i Zielonych, które co prawda i tak rządzą tu od lat, ale nikt nie spodziewał się, że CDU poniesie aż takie straty. Zwłaszcza w Badenii-Wirtembergii, która od lat była bardziej konserwatywna, mimo iż wygrywa tu niezwykle popularny Winfried Kretschmann z Partii Zielonych. Tu CDU zdobyła ponad 2 proc. mniej głosów niż w ostatnich wyborach, a w Nadrenii-Palatynacie – ponad 4 proc.Faksy i szczepienia
Jak wszędzie ludzie mają dość pandemii i ograniczeń, ale w przeciwieństwie np. do Polski, tam protesty przeciwko restrykcjom nie należą do rzadkości. Również w sobotę przed wyborami tysiące ludzi wyszło m.in. na ulice Monachium, Düsseldorfu i innych miast, by domagać się zniesienia obostrzeń." Na całym Zachodzie to już technologiczna skamielina, ale są nadal stałym elementem wyposażenia wielu gabinetów lekarskich i wydziałów ds. zdrowia. To zaś sprawiło, że koordynacja działań prawie 400 niemieckich urzędów była szczególnie trudna. Minister zdrowia Jens Spahn wydał miliony euro na cyfryzację opieki zdrowotnej, na razie z mieszanym skutkiem". Czytaj więcej
