
Syn Moniki Zamachowskiej wyjawił prawdę o swoich związkach. "Zacząłem dużo pić"
Syn Moniki Zamachowskiej zdobył się na szczere wyznania w mediach społecznościowych. Tomasz Malcolm opowiedział o swoich trudnych doświadczeniach w związkach, przez które miał poważne problemy z depresją i używkami.

Reklama.
Tomasz Malcolm jest synem dziennikarki Moniki Zamachowskiej i szkockiego pilota Jamiego Malcolma. Kiedy był jeszcze małych chłopcem zdiagnozowano u niego zespół Aspergera. Jednak dziś 20-latek świetnie radzi sobie na wielu polach.
Młody mężczyzna wziął udział w serialu paradokumentalnym "Szkoła", a także wystąpił w "The Voice Kids", gdzie mógł pochwalić się swoim talentem wokalnym. Niedawno media podawały, że Malcolm rozpoczął pracę jako dostawca jedzenia.
Syn byłej gwiazdy TVP interesuje się także lotnictwem i aktywnie prowadzi media społecznościowe, gdzie często publikuje zdjęcia i nagrywa relacje. Ostatnio na swoim Instagramie urządził serie "Q&A", gdzie internauci zadawali mu pytania, także te dotyczące prywatnych aspektów jego życia.
Syn Zamachowskiej postanowił zmierzyć się z niełatwym tematem, jakim są dla niego relacje z dziewczynami. Jak się okazuje, ubiegły rok nie szczędził mu przykrych sytuacji. Zapytany o to, czy ma dziewczynę, zdradził, że doświadczył w swoim życiu zdrady i miał depresję, przez co topił smutki w alkoholu.
– Nie zawsze daję na mediach kiedy jestem w związkach, ale… sprawa wygląda tak: nie byłem świetnym chłopakiem. Niektóre z moich dziewczyn zdradzały mnie i po zerwaniu na początku 2020 roku byłem w depresji i emocjonalnie zamknięty. Wszystkie stereotypy okropnych chłopaków – napisał Malcolm.
– Więc chciałem się uporządkować, zanim zacznę cokolwiek z kimkolwiek. Zacząłem dużo pić. Pomyślałem: "To kolejny powód, aby z nikim się nie angażować". Nie chciałem, żeby jakakolwiek dziewczyna była ze mną w tym bałaganie – podsumował.
Czytaj także:Reklama.