"Kolejny raz Gazeta Wyborcza feruje własne wyroki. Konfabulacje gangstera mające na celu złagodzenie kary uznaje za bardziej wiarygodne niż ustalenia prokuratury i wyroki niezależnych sądów" – stwierdził Daniel Obajtek na Twitterze.
Szef Orlenu rozwiał wątpliwości, co do swojej reakcji na kolejny tekst "Wyborczej". "Dość pomówień. Podejmuję kroki prawne" – dodał. We wpisie znalazło się też oświadczenie mecenasa Macieja Zaborowskiego, pełnomocnika Obajtka. Prawnik m.in. ocenił, że "Wyborcza" przytacza fałszywe zarzuty, z których prezes Orlenu został prawomocnie oczyszczony.
Dodajmy, że po publikacji "GW" na temat wycofanego aktu oskarżenia wobec Obajtka i ośmiu innych osób, głos zabrała już Prokuratura Krajowa. "Publikacja dotyczy zdarzeń, które nigdy nie miały miejsc" – czytamy w komunikacie.
22 marca "Gazeta Wyborcza" opublikowała kolejny artykuł ws. Obajtka. Tym razem chodzi o szczegóły aktu oskarżenia, który prokuratura Zbigniewa Ziobry wycofała z sądu. Jak podaje dziennik, obecny szef Orlenu nie zaprzeczał, że spotykał się i kontaktował z przywódcą grupy przestępczej Maciejem C., ps. "Prezes".
Jak podaje "GW", według śledczych Obajtek dostał łapówkę od "Prezesa", a wcześniej razem mieli oszukiwać firmę Elektroplast.